Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Nie istnieje dieta cud, dzięki której w miesiąc osiągniemy wymarzoną figurę. Rygorystyczne diety to rozwiązanie, które przynosi rezultaty na krótki czas, a może spowodować więcej szkody dla naszego zdrowia. Złotym środkiem jest deficyt kaloryczny i aktywność fizyczna. Oba te elementy muszą być jak indywidualnie dopasowane, gdyż tylko zbudowanie długofalowych nawyków jest szansą na osiągnięcie celu. Podpowiadamy, jakie są trzy najważniejsze, o których warto pamiętać nie tylko na diecie.
Nie głodówki, ale komponowanie zbilansowanych posiłków jest kluczem do sukcesu. Zanim zabierzemy się za jakąkolwiek dietę, należy więc ustalić swoje cele oraz zapotrzebowanie kaloryczne, aby odpowiednio dopasować posiłki. Przy tym wszystkim trzeba pamiętać o piciu wody. Na jeden kilogram masy ciała powinno się przyjmować 30 ml wody dziennie. Oczywiście jest to zasada ogólna, gdyż w zależności od wieku, temperatury otoczenia i aktywności może to być znacznie więcej. Nie zmienia to faktu, że butelkę wody należy mieć zawsze pod ręką, a nawet zaczynać od szklanki wody dzień. Przyspiesza ona bowiem procesy metaboliczne, wpływając tym samym na szybsze spalanie tkanki tłuszczowej, a także wypełnia żołądek, powodując, że zjadamy mniej pokarmu. Osoby, które piją za mało wody, często mogą odczuwać złudne wrażenie głodu, które wywołuje u nich chęć podjadania.
Śniadanie to pierwszy i zarazem najważniejszy posiłek dnia, którego nie powinniśmy pomijać czy jeść w biegu. To właśnie on po nocy dostarcza naszemu organizmowi energii potrzebnej na cały dzień. Przyjmuje się, że śniadanie powinno nam dostarczyć nawet do 30 proc. dziennego zapotrzebowania energetycznego. Nie należy także zwlekać z jego zjedzeniem do kilku godzin po przebudzeniu. Komponując śniadanie, warto skupić się na składnikach pełnoziarnistych o niskim indeksie glikemicznym, produktach bogatych w białko oraz błonnik pokarmowy. Dzięki temu dłużej będziemy odczuwać sytość oraz łatwiej będzie nam utrzymać prawidłowy poziom glukozy we krwi.
Niektórzy wciąż powielają mity, że po 18:00 nie należy jeść kolacji, że wieczorem najlepiej zjeść jogurt albo w ogóle z posiłku zrezygnować. Nic bardziej mylnego. Kolacja jest bardzo ważnym posiłkiem, dzięki któremu nie budzimy się głodni, rozdrażnieni, a w nocy nie nachodzi nas chęć na podjadanie. Podobnie jak w przypadku śniadania ważne jest jednak, co na tym talerzu wieczorem się znajdzie. Nie powinny być to dania ciężkostrawne, tłuste czy smażone, które spowodują problemy trawienne lub kłopoty z zaśnięciem. Przygotowując kolację, warto zrezygnować z produktów zawierających dużą ilość cukru i węglowodanów prostych. Lekkie potrawy z przewagą białka sprawdzą się w tym przypadku najlepiej. Nie ma też jednej godziny, do której należy zjeść ostatni posiłek. Najlepiej, aby było to po prostu do 2-3 godzin przed snem.
Kobieta.gazeta.pl jest dla Was i to dla Was cały czas piszemy na różne tematy. Nie oznacza to jednak, że Ukraina schodzi na dalszy plan. To cały czas bieżąca i bardzo istotna kwestia. Wszystkie najważniejsze informacje znajdziecie tutaj: wiadomości.gazeta.pl, kobieta.gazeta.pl/ukraina