Czy alkohol tuczy? I tak i nie. Mimo, że kieliszek wódki (50ml) to ok. 140kcal, a butelka jasnego piwa - 380, regularne picie alkoholu nie zawsze jednak sprzyja tyciu. Większość badaczy zauważa zdumiewający fakt - osoby szczupłe pod wpływem alkoholu stają się szczuplejsze, a te ze skłonnością do tycia, tyją. Dlaczego? Najprawdopodobniej sprawcą całego zamieszania jest insulina, której poziom zdecydowanie się obniża pod wpływem wypitych trunków.
Nie warto jednak wierzyć, że alkohol sprzyja zachowaniu zgrabnej sylwetki i w ten sposób o siebie "dbać". Spożycie 24g czystego alkoholu etylowego spowalnia spalanie lipidów o 73% - tak wynika z badań dotyczących metabolizmu alkoholu opublikowanych przez American Journal of Clinical Research. Alkohol osłabia również mięśnie. Po pierwsze przez kilkanaście godzin dociera do nich o wiele mniej substancji odżywczych, po drugie pod wpływem alkoholu organizm odwadnia się, woda jest pobierana głównie z mięśni, po trzecie: pod wpływem alkoholu spada poziom testosteronu. Wszystko to powoduje, że po obficie zakrapianej imprezie mięśnie mogą odmówić nam posłuszeństwa. Oczywiście przykre konsekwencje nie grożą nam, kiedy 3-4 razy w roku wypijemy więcej niż 2-3 kieliszki wina, ale regularne spożywanie dużych ilości alkoholu nie sprzyja zachowaniu sportowej sylwetki.
Nieprzyjemnym dla osób na diecie skutkiem picia alkoholu może być również wilczy apetyt. Po wypiciu kilku lampek wina czy szklanek piwa w niektórych budzi się bestia i są w stanie pochłonąć wszystko, co znajdą pod ręką. Nic dziwnego - alkohol pobudza apetyt, dlatego część trunków wykorzystywana jest jako tzw. aperitif - drink podawany przed posiłkiem w celu zaostrzenia apetytu. Bywa jednak i tak, że po spożyciu alkoholu zapominamy o jedzeniu, jesteśmy w stanie przetańczyć całą noc, sporo wypić i nie zjeść nawet orzeszka. W takim przypadku raczej nie przytyjemy, ale obudzimy się z kacem.
Dzień "po" też przebiegać może indywidualnie. Są osoby, których organizm domaga się dużych ilości cukru. Jest to spowodowane powrotem prawidłowego stężenia insuliny, która usuwa glukozę z krwi, przenosząc ją do tkanek. A organizm zwalczający właśnie skutki naszego alkoholowego szaleństwa, domaga się łatwej do wykorzystania energii. Stąd apetyt na słodkie soki, jogurty, owoce, batoniki. Są też osoby, które lubią tego dnia jeść dużo, ciepło i tłusto. A także takie, które nie mogą patrzeć na jedzenie. Jeśli chodzi o wpływ alkoholu na nasz organizm, nie są w stanie przewidzieć go żadne, nawet najbardziej naukowe hipotezy. Dlaczego? Bo każdy z nas jest inny, bo inaczej czujemy się i funkcjonujemy każdego dnia, bo pod wpływem alkoholu sami jesteśmy nieprzewidywalni. Ta sama osoba zupełnie inaczej reaguje na identyczną ilość alkoholu w zależności od tego, o jakiej porze dnia go wypije, w jakim jest dniu cyklu, jaki ma nastrój, czy jest wyspana, czy jest całkowicie zdrowa, czy przeżywa stres. Zanim zdecydujecie poddać się sylwestrowym szaleństwom alkoholowym, weźcie to pod uwagę!
Kilka faktów o alkoholu:
- Alkohol odwadnia organizm. Niekorzystnie wpływa to na wygląd skóry, która staje się sucha i wiotczeje.
- Alkohol opóźnia nasze reakcje i sprawia, niweluje samokontrolę, dodatkowo zaburza odczuwanie bólu, dlatego kiedy jesteśmy pod jego wpływem, łatwiej możemy ulec wypadkowi.
- Alkohol zaburza pracę naszego organizmu. Osoby przewlekle chore, np. cukrzycy, osoby z nadciśnieniem lub chore na raka, padaczkę, choroby neurologiczne, wrzody powinny go bezwzględnie unikać.
- WHO szacuje się, że w Europie 1 na 10 zgonów spowodowany jest (pośrednio lub bezpośrednio) nadmiernym spożyciem alkoholu.
Kilka rad na kaca:
- Jeśli czujesz, że za dużo wypiłeś i jutro możesz obudzić się z kacem, przed pójściem spać wypij litr wody mineralnej
- Zjedz kilka tabletek witaminy C lub wypij dużo wody z rozpuszczoną musującą witaminą
- Postaraj się zjeść coś ciepłego, ale nie obciążającego układu pokarmowego - idealna będzie ciepła zupa.
- Zażyj glukozę lub mieszankę glukozy z kofeiną (do kupienia w aptece), jeśli nie chcesz wychodzic w domu, wypij ciepłą herbatę z 2-3-4 łyżkami cukru.
- Nie zażywaj środków przeciwbólowych na pusty żołądek! Alkohol działa bardzo szkodliwie na śluzówkę żołądka. Zażycie aspiryny, ibuprofenu, czy jakichkolwiek innych leków następnego dnia to najkrótsza droga do nabawienia się wrzodów. Jeśli koniecznie musisz, najpierw coś zjedz i wybierze tabletki powlekane, których wchłanianie rozpoczyna się dopiero w jelicie.
- Jeśli wyjątkowo źle się czujesz, poleż w łóżku i zapamiętaj ten dzień - wspomnienie przyda się, kiedy następnym razem będziesz się wahać, czy sięgnąć po kolejny kieliszek.
Szczęśliwego nowego roku!
Jeśli masz wątpliwości, czy pijesz za dużo, rozwiąż TEST UZALEŻNIENIA OD ALKOHOLU
