Jak tyją mężczyźni

Diety, fitness, produkty light - to wciąż domena kobiet. Patrząc na różnice w podejściu mężczyzn i kobiet do otyłości można w zasadzie odnieść wrażenie, że rozmiar to babski problem. Faktycznie, mężczyźni rzadko myślą o diecie jeśli nie mają do tego wyraźnych i widocznych powodów. Ale tyją także z innych powodów niż kobiety i w inny sposób.

Kiedy tyjemy, tkanka tłuszczowa rzadko pokrywa nasze ciała równomiernie. Częściej zdarza się, że odkłada się w określonych miejscach i zdecydowanie szybciej powiększają się niektóre partie ciała. Osoby, które mają tendencję do tycia, dobrze wiedzą, które to miejsca. Możemy jednak wyróżnić 2 główne typy otyłości (a zanim dojdzie do otyłości - typy rozkładania się tkanki tłuszczowej w ciele): gynoidalną i androidalną.

- Otyłość gynoidalna to taka, w której tkanka tłuszczowa odkłada się głównie w okolicy ud i pośladków, także w dolnej części brzucha, częściowo w piersiach (ale o wiele wolniej niż w dolnych partiach ciała ) oraz nad mięśniem trójgłowym ramienia. W ten sposób tyją zazwyczaj kobiety, u mężczyzn taki typ otyłości pojawia się na skutek zaburzeń hormonalnych i występuje częściej w krajach wysokorozwiniętych (na jego rozwój u mężczyzn ma też wpływ spożywane pożywienie, np. zjadanie dużej ilości produktów zawierających hormony, duża podaż cukrów prostych zaburzająca gospodarkę hormonalną).

- Otyłość androidalna to taka, w której tkanka tłuszczowa odkłada się głównie wewnątrz jamy brzusznej, ale także w okolicach piersi (także u mężczyzn), ramion, na plecach, w okolicach karku i twarzy. Dotyka głównie mężczyzn, ale także coraz więcej kobiet. Jest niebezpieczna dla zdrowia, bo tkanka tłuszczowa przerasta z czasem narządy wewnętrzne i zaburza ich działanie. Otyłość typu "jabłko", bo tak jest też nazywana, prowadzi do powstania cukrzycy typu 2, insulinooporności, kłopotów hormonalnych (zwłaszcza u kobiet), zwiększa ryzyko udaru czy zawału serca, sprzyja występowaniu podwyższonego ciśnienia i problemów z układem krążenia. Dlatego obwód pasa stanowi ważne źródło informacji o zdrowiu. U osób z pozoru szczupłych obwód w pasie powyżej 102 cm u mężczyzn i powyżej 88cm u kobiet, powinien niepokoić i zachęcać do wykonania niezbędnych badań.

Izolowany w pewnych partiach tłuszcz, poprzerastany tkanką łączną, który nie posiada odpowiedniego dopływu krwi i limfy, bardzo trudno jest spalić. Dlatego często podczas odchudzania można zaobserwować, że tkanka tłuszczowa znika najpierw z tych partii ciała, w których jest jej niewiele, natomiast tam, gdzie jest jej najwięcej - najtrudniej jest się jej pozbyć. Dlatego walkę z nadmiernymi kilogramami o wiele łatwiej jest zacząć zanim problem będzie bardzo zaawansowany. Tymczasem większość mężczyzn zauważa problem kiedy jest już naprawdę widoczny. Wkładają wtedy w odchudzanie dużo dobrej woli i zapału, ale jest ono po prostu znacznie trudniejsze niż jeszcze 10 kg temu.

Kilogramy, których nikt nie zauważa

Panowie tyją dlatego, że często nie zdają sobie sprawy z tego, jak to, co jedzą, wpływa na ich organizm. Nie są przyzwyczajeni do liczenia kalorii i nie znają własnego zapotrzebowania kalorycznego. Częściej sięgają po niezdrowe fast foody, chipsy i słodzone napoje a także po alkohol. Coraz częściej prowadzą siedzący tryb życia, bo w ciągu dnia angażują ich zawodowe obowiązki (wykonywane głownie na siedząco) a wieczorami nie mają już siły na aktywność fizyczną, do której nie są przyzwyczajeni. Pokutuje mit o tym, że zapotrzebowanie energetyczne mężczyzn jest znacznie większe niż u kobiet. tak jest istotnie, ale nie w przypadku osób, których jedynym wysiłkiem jest przemieszczenie się do windy, samochodu czy do łazienki. Nie istnieją w naszym społeczeństwie tak silne nakazy dotyczące wyglądu mężczyzn, jak w przypadku wyglądu kobiet. Na co dzień panowie pokazują znacznie mniej ciała, w większości nie zakładają obcisłych ubrań, dlatego przez długi czas nie zauważają problemu.

Często do lekarzy, dietetyków, trenerów fitness a nawet psychologów zgłaszają się chłopcy i mężczyźni, którzy wstydzą się tego, że są najgrubsi w pracy, szkole, w rodzinie. Trudno wyobrazić sobie kobietę, która regularnie tyjąc nie zauważałaby tego przez długi czas. W przypadku mężczyzn często reakcja na to, co dzieje się z ciałem, jest bardzo opóźniona. Nie oznacza to jednak, że nie mają oni kompleksów z powodu swojego wyglądu. Bardzo często duża nadwaga i otyłość prowadzą do poczucia bezsilności, problemów z motywacją, zamknięcia się w sobie i odreagowania stresu jedzeniem, co prowadzi do dalszego wzrostu wagi. W Polsce nadwaga i otyłość dotykają 18% chłopców i 14% dziewcząt do 18. roku życia. Chociaż dietami, suplementami diety i tajnikami odżywiania częściej przejmują się kobiety, to właśnie mężczyźni stanowią większość otyłych osób w większości krajów rozwiniętych. Na Wyspach Brytyjskich, gdzie problem jest naprawdę widoczny, na otyłość lub nadwagę cierpi 66% mężczyzn i 57% kobiet.

Wykorzystaj wakacje i schudnij!

Więcej o: