Największą rolę w rozwoju dziecka odgrywają oczywiście rodzice. Jako pierwsi dostrzegają zainteresowania i możliwości malucha i automatycznie są jego pierwszym wzorem, przykładem jak żyć i się zachowywać. Kiedy dzieci dostrzegają, że ich rodzice także mają pasje, chętniej angażują się we własne. Doskonałym pomysłem zarówno na pogłębienie więzi rodzinnej, jak i wzmacnianie hobby mogą okazać się wspólne rodzinne aktywności, najlepiej wykonywane regularnie np. jazda na rowerze lub wspólne spacery po lesie czy, chociażby, układanie puzzli.
Każda z tych rzeczy, mimo że prosta, wpływa zarówno na wyobrażenie dziecka o relacjach międzyludzkich, możliwości wykorzystania czasu wolnego, a także na jego rozwój fizyczny i mentalny.
Za sukcesem każdego dziecka stoją jego rodzice i ich wychowanie, jednak często to mama stanowi największe wsparcie. Jej bezwarunkowa miłość i zaangażowanie są niepowtarzalne i niemożliwe do zastąpienia. Postawa, na której młody człowiek się wzoruje ma ogromny wpływ na jego późniejsze życie, sukcesy, ambicje, osiągnięcia. Dlatego niezachwiana siła jest tak ważnym elementem wychowania.
Jak zauważa psycholog Małgorzata Ohme w raporcie "Być mamą", stworzonym w ramach kampanii firmy Procter & Gamble "Dziękuję Ci Mamo" związanej z nadchodzącymi Igrzyskami Olimpijskimi najlepsi rodzice, to ci, którzy od samego początku świadomie budują siłę dziecka.
- Silna matka pokazuje dziecku, że umie zwalczać własne kryzysy, a świadoma swojej siły, mocnych stron i znająca swoją wartość kobieta z większą skutecznością przekaże umiejętność budowania tych wartości dziecku - komentuje specjalistka. Taka siła jest potrzebna w osiąganiu sukcesów, także tych sportowych - dlatego P&G, jako sponsor olimpijski, swoje podziękowania kieruję do mam sportowców.
Aby więc nakierować dziecko na właściwy rozwój, trzeba dawać mu przede wszystkim dobry przykład. Rodzice powinni uczyć szukania rozwiązywań, umiejętności radzenia sobie w trudnych chwilach, lecz także chęci rozwoju i znajdowania przyjemności z tego co się robi na co dzień.
Ludzie rodzą się z różnymi zdolnościami: jedni pięknie rysują, inni śpiewają lub, za sprawą analitycznego umysłu, nie mają problemów z matematyką. Ale nie wszyscy to geniusze. Czasami talent dziecka może być mniej oczywisty od zdolności jego rówieśników. Niekiedy więc potrzeba czasu, aby go odkryć.
Warto podsuwać pociechom zadania z różnych dyscyplin wiedzy i zobaczyć, co najbardziej je interesuje i z czym sobie najlepiej radzą. Nie warto również przejmować się, gdy dziecko nie znalazło swojej pasji - często to długi proces, w czasie którego jest tak samo wiele sukcesów jak i porażek. Cała filozofia polega na tym, by wyciągać wnioski i próbować dalej - i dotyczy do zarówno rodzica, jak i później - dziecka.
Należy pamiętać, by nie wywierać presji. Zmuszanie do czegoś zazwyczaj nie kończy się dobrze i prędzej czy później dziecko się podda lub, co gorzej, będzie to robiło wbrew sobie, po to tylko by sprostać oczekiwaniom rodziców. A nie o to chodzi. To, że rodzice mają słuch absolutny i grają na wielu instrumentach, nie znaczy, że dziecko pójdzie w ich ślady. Może mieć większe predyspozycje np. do gry w piłkę. I wyzwaniem jest, by przełknąć to i skupić się na dziecku, a nie na sobie.Pamiętajmy, że jego szczęście jest wtedy, gdy robi to co kocha, a nie realizuje pasje lub niespełnione ambicje rodziców.
fot. Materiały Partnera
Materiały Partnera
Każdy rodzic chciałby, żeby jego dziecko przynosiło ze szkoły same piątki. Jednak przypomnijmy sobie nas samych - nie zawsze byliśmy szkolnymi prymusami, jednak gorsze oceny nie oznaczały kompletnego beztalencia. Pamiętajmy także, że nawet wybitnie uzdolnione osoby nie są w stanie radzić sobie doskonale we wszystkich dziedzinach. Przykładem mogą być Ludwik van Beethoven, który nigdy nie nauczył się dzielić ani mnożyć, lub Adam Mickiewicz, który - o dziwo - miał problemy z ortografią. Nie można być ekspertem we wszystkim!
Często nieświadomie stawiamy dzieciom poprzeczkę zbyt wysoko lub też przekładamy na nie własne ambicje. Nie powinniśmy ich krytykować, kiedy im coś nie wychodzi, ani podsyłać im gotowych rozwiązań - to podcina skrzydła i zniechęca do szukania i poznawania.
Psychologowie wyodrębnili pięć obszarów tematycznych, które pomogą określić predyspozycje dzieci. Są to: muzyka, sztuka, przedmioty humanistyczne, przedmioty ścisłe i sport.
Kiedy już od najmłodszych lat dziecko wystukuje proste melodie na cymbałkach, nie fałszuje podczas śpiewania lub nuci usłyszane wcześniej utwory, warto rozwijać w nim pasję do muzyki. Na początek warto sprawdzić, czy dziecku podobają się przedstawienia muzyczne - zabieraj pociechę do teatru, na balet czy koncerty.
Jeśli zauważysz u dziecka zainteresowanie tą dziedziną, staraj się je rozwijać. Gdy słuchacie muzyki, pytaj, jakie instrumenty słyszy, z czym my się kojarzą kolejne dźwięki. Z czasem zapisz też dziecko do szkoły muzycznej.
Twoja pociecha spędza mnóstwo czasu na rysowaniu albo lepieniu z plasteliny? Jego prace plastyczne są wyjątkowo dobre jak na tak młody wiek? Dostarczaj mu więc jak najwięcej potrzebnych materiałów - flamastrów, kredek, farb czy modeliny. Pokazuj dziecku nowe techniki i oglądaj wraz z nim albumu z reprodukcjami obrazów sławnych malarzy. Chodźcie na wystawy, a z czasem zapisz dziecko na warsztaty malarskie.
A może twoje dziecko, chociaż nie umie jeszcze czytać, sięga po książki? Z czasem zaczyna układać wierszyki? Świadczy to o tym, że rośnie ci w domu humanista. W takim wypadku warto chodzić z dzieckiem do wypożyczalni, gdzie bibliotekarka doradzi, które książki są najlepsze w jego wieku. Możecie też założyć zeszyt, w którym będziecie zapisywać własne pomysły, wierszyki czy krótkie historie. Gdy dziecko wejdzie w wiek szkolny, możesz zapisać je do kółka polonistycznego w szkole. Ulubioną zabawką dziecka jest liczydło i kalkulator? Wszystkie zabawki rozkłada na części i składa ponownie? Uwielbia budować rzeczy z klocków? Ma umysł ścisły. Najlepszą rozrywką będzie dla niego rozwiązywanie zagadek i łamigłówek logicznych. Spodoba mu się też układanie puzzli i pomaganie w domowych naprawach. Pozwól dziecku pomagać podczas naprawiania cieknącego kranu czy wymienianiu uszczelki.
Dziecko ma mnóstwo energii? Lubi grać w piłkę, jeździć na rowerze? Nie zraża się nawet, kiedy stłucze kolano czy spadnie z huśtawki? Na dodatek lubi rywalizację z rówieśnikami? Ma w sobie ducha sportowca. Zapiszcie się razem na basen lub na tenis. Nie zaszkodzą kursy sztuki walki czy obozy sportowe. Dziecko powinno poznać wiele dyscyplin, zanim wybierze tę właściwą dla siebie.
Jeśli jednak żaden z powyższych scenariuszy nie pasuje do twojego dziecka - nie ma powodu do zmartwień! Daj dziecku czas i stwarzaj okazje do poznawania różnych dziedzin. Zabierz je na przejażdżkę konną lub specjalnie przystosowane dla dzieci laboratorium. Razem szukajcie wspólnych zainteresowań i walkę z nudą. Pamiętaj, że prawdziwa pasja towarzyszyć będzie Twojemu dziecku przez całe życie, dlatego ważny jest właściwy, a nie szybki wybór.