Tu liczy się przede wszystkim systematyczność. "Peeling robiony raz w tygodniu pozwala na bieżąco ścierać martwy naskórek i działa znacznie mniej inwazyjnie niż pumeks-nosiciel bakterii i drobnoustrojów czy skarpetki złuszczające, których stosowanie grozi poparzeniami.
Peeling poprawia ukrwienie skóry, dzięki czemu nabiera ona znacznie zdrowszego wyglądu i staje się bardziej elastyczna" - tłumaczy Sylwia Śląskiewicz, podolog z kliniki FootMedica. Ponadto oczyszczając skórę z zanieczyszczeń i obumarłego naskórka, przygotowujemy ją do lepszego wchłaniania się kremu nawilżającego, co jest naszym kolejnym krokiem do pięknych stóp.
Przed snem szorujesz zęby, zmywasz makijaż, zazwyczaj smarujesz też całe ciało balsamem. Jeśli do tej wieczornej rutyny nie należy jeszcze wklepywanie w stopy odżywczego kremu, warto szybko to zmienić. Najlepiej postaw kosmetyk przy łóżku - w ten sposób na pewno o nim nie zapomnisz. Systematyczne używanie dobrego kremu zregeneruje skórę stóp po zimie.
Upewnij się jednak, że zawiera on składniki aktywne. Może być to na przykład aloes, mocznik, masło shea, allantoina, D-pantenol, witamina A oraz E. Równie pomocnymi składnikami będą olejki z drzewa herbacianego czy też z lawendy.
Jeśli lubisz malować paznokcie, wiosną nie musisz martwić się o obowiązujące trendy - szalej z kolorami wedle własnego uznania. Jeśli jednak widzisz, że malowanie mocno osłabiło i przebarwiło płytkę, nie staraj się tego zamaskować kolejną kryjącą warstwą. Pomyśl o laserowej regeneracji paznokci (np. laserem Lunula), ewentualnie skonsultuj się z podologiem, aby wykluczyć zmiany spowodowane infekcją grzybiczą.
Estetyczne przycinanie paznokci to równie ważny element w drodze do pięknych, ale i zdrowych stóp. Robiąc to w odpowiedni sposób, czyli nie ścinając ostrych brzegów, oddalasz od siebie problem wrastania paznokci w skórę, co z kolei pozwala uniknąć brzydkich i bolesnych stanów zapalnych. Jeśli jednak problem już wystąpił, w tym przypadku również może pomóc podolog.
Kiedy domowa pielęgnacja stóp nie wystarcza, możemy udać się na pedicure podologiczny. "Taki zabieg jest znacznie bardziej profesjonalny niż ten, oferowany w gabinetach kosmetycznych. Specjalista opracowuje nasze stopy za pomocą nowoczesnych, sterylnych sprzętów, np. frezów. Po wyjściu z gabinetu skóra jest gładka i miła w dotyku, a efekty utrzymują się nawet przez kilka następnych miesięcy" - mówi podolog z FootMedica, Sylwia Śląskiewicz. Ponadto pedicure podologiczny pozwala na pozbycie się takich zrogowaceń skóry, jak odciski i modzele, których nie usuwamy nigdy na własną rękę, ponieważ grozi to infekcją. Koszt 1,5-godzinnego, kompleksowego zabiegu to 120-170 złotych.
Znasz już zasady? To do dzieła!