Naukowcy z wydziału chirurgii plastycznej Case WesternReserve University w Clevelandjuż kilka lat temu przeprowadzili badanie[1], w którym do udziału zaproszono 186 par bliźniaków jednojajowych. Jego celem było określenie przyczyn starzenia się skóry. Badani zostali sfotografowani i wypełnili specjalne ankiety, a następnie sędziowie oceniali, kto z każdej pary wygląda starzej. Opinie porównano z wynikami ankiety, co pozwoliło wyłonić nawyki, które w znacznej mierze mogą wpływać na pogorszenie stanu skóry.
Czego należy unikać?
Badanie wykazało, że jednym z głównych czynników wpływających na to, na ile lat wyglądamy, jest waga. Zachowanie prawidłowego wskaźnika BMI i zarazem utrzymywanie zdrowiej, pełnowartościowej diety okazuje się istotnym elementem dla utrzymania dobrego stanu skóry. Widoczne jest to również w procesach zachodzących w organizmie – pozwalając sobie np. na zbyt dużo słodyczy, wywołamy wzrost stężenia glukozy we krwi, a co za tym idzie proces glikacji, którego skutkiem jest powstanie cząsteczek AGE, mających destrukcyjny wpływ na kolagen i elastynę – substancji odpowiedzialnych za zachowanie napięcia i jędrności skóry.
Kolejnym elementem, na który każdy z nas powinien zwracać uwagę jest nadmierne opalanie się. Zapewne nikogo nie zaskoczy fakt, że osoby, które stroniły od filtrów UV i dużo przebywały na słońcu wyglądały starzej. Ten zły nawyk również przyczynia się do zmniejszenia ilości elastyny i kolagenu, a co za tym idzie do utraty sprężystości skóry i uwidocznienia zmarszczek.
Ostatnim z czynników, na które każdy z nas może mieć wpływ jest palenie. Wszyscy wiemy, że ma ono negatywny wpływ zarówno na zdrowie, jak i urodę, ale wyniki badań są bardzo obrazowe – palenie papierosów przez 10 lat sprawia, że wyglądamy o ponad 2 lata starzej. Wzrost liczby wolnych rodników, widoczne zmarszczki i poszarzała, matowa cera to tylko niektóre z efektów szkodliwego nałogu – może przed kolejnym papierosem zastanówmy się czy naprawdę warto.
A co możemy zrobić dla skóry?
Procesy starzenia się niestety są nieuniknione. Wpływ na nie mają nie tylko nawyki i czynniki zewnętrzne, ale również kwestie genetyczne. Jednak na pewno warto zrobić co w naszej mocy, aby jak najdłużej zachować młodzieńczy wygląd. Oczywiście najlepiej pamiętać o profilaktyce i dbać o potrzeby skóry już od ok. 20 roku życia. A co jeśli na to już za późno, a zmarszczki na twarzy są coraz bardziej widoczne? Z pomocą przychodzą nam wtedy zabiegi, które pomogą naprawić szkody i wygrać walkę z utratą elastyczności i zmianą owalu twarzy.– Z wiekiem pojawia się coraz więcej zmarszczek, opada skóra policzków i kąciki ust, pogłębiają się bruzdy nosowo-wargowe. Toefekt między innymi zaburzeń w komunikacji międzykomórkowej oraz malejącej z wiekiem ilości tkanki podskórnej, dlatego warto zdecydować się na procedurę, podczas której odpowiednio dobrane składniki aktywne docierają w głąb tkanek – wyjaśnia Marzanna Mróz, ekspert Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris. Wymóg ten spełnia program DEEP SKIN FILLER, który bazuje na unikalnej technologii wielopoziomowego wypełniania zmarszczek (lipofillingu) z jednoczesnym efektem re-modelingu twarzy. W efekcie zastosowania preparatu BIO-FILLER SERUM wyraźnie zwiększa się ilość komórek tłuszczowych, zarówno ich liczba, jak i rozmiar, co daje spektakularny efekt wypełnienia zmarszczek. Kompleks składników aktywnych HIALU-NTLIFT o optymalnym dla skóry stężeniu 27% gwarantuje spektakularny efekt re-modelingu twarzy. Kompleks ten, aktywując komunikację między neuronami a fibroblastami, odbudowuje sieci kolagenu i elastyny co prowadzi do radykalnej korekty widocznych symptomów starzenia – dodajeMarzanna Mróz.Dla wzmocnienia efektów zabieg DEEP SKIN FILLER można wykonać w oparciu o pięć technologii Dr Irena Eris REVICORE Hi-Tech System – z mezoterapią bezigłową, radiofrekwencjąbiolaser RF, oksybrazją, mikrodermabrazją i peelingiem kawitacyjnym.
[1]FactorsContributing to the FacialAging of IdenticalTwins, Guyuron B1, Rowe DJ, Weinfeld AB, Eshraghi Y, Fathi A, Iamphongsai S., 2009