Powłoka hydrolipidowa- tarcza numer jeden dla naszej skóry
Powłoka hydrolipidowa, to najbardziej zewnętrzna warstwa, która pokrywa cały naskórek. Stanowi „tarczę” ochronną, która izoluje przed czynnikami zewnętrznymi. Obrazowo - to jednorodna mieszanina składająca się z fazy wodnej i fazy lipidowej. Faza wodna, która w większości składa się z potu, jest przede wszystkim odpowiedzialna za utrzymanie poziomu kwasowości skóry. Kwaśne pH chroni przed bakteriami i grzybami. Z kolei faza lipidowa, składająca się z łoju (a ten z glicerydów, wosków, resztek NMF - naturalny czynnik nawilżający)), a także cholesterolu, wolnych kwasów tłuszczowych oraz skwalenu, zapewnia nawilżenie i natłuszczenie skóry, powstrzymując ją przed utratą wody. Zachowanie równowagi między tymi dwoma fazami jest kluczowe. Skład filmu hydrolipidowego zmienia się wraz z wiekiem, temperaturą skóry i dietą. Jakościowe modyfikacje powłoki hydrolipidowej prowadzą do poważnych problemów dermatologicznych związanych ze zmienioną produkcją łoju np. trądziku pospolitego, atopowego lub łojotokowego zapalenia skóry czy tzw. łupieżu pstrego (niezwykle dokuczliwa odmiana, nie leczony pozostawia blizny).
Kiedy dochodzi do zaburzenia homeostazy bariery hydrolipidowej?
- Prawidłowa praca gruczołów łojowych, to podstawa odpowiedniego funkcjonowania bariery hydrolipidowej. Ich upośledzone działanie może prowadzić do zmniejszonej produkcji łoju, co objawia się kliniczne suchą, ściągniętą i podrażnioną skórą. Z drugiej strony, przerost gruczołów łojowych powoduje wzmożoną produkcję łoju, który połączony z czynnikami współistniejącymi np. z nadmiernym rogowaceniem ujść gruczołów łojowych, rozwojem bakterii czy zaburzeniami hormonalnymi, może prowadzić do rozwoju trądziku.
Błędy pielęgnacyjne
Najczęściej popełniane błędy w pielęgnacji, to stosowanie agresywnych emulgatorów i środków powierzchniowo czynnych w produktach myjących. Okazuje się, że zły dobór codziennej pielęgnacji osłabia barierę hydrolipidową przez co, w praktyce nasza skóra traci wilgoć. Ten błąd pielęgnacyjny często popełniany jest przy skórach tłustych, łojotokowych, gdzie nadmierne a czasem przesadne wymywanie łoju doprowadza do odwodnienia. Skóra, która próbuje „nadrobić” naturalne natłuszczenie, zaczyna jeszcze intensywniej produkować sebum.
Pielęgnacja skóry bez kompromisów
Dbanie o odpowiednią barierę hydrolipidową. to jedna z najlepszych inwestycji. Barierę tę można porównać do naszego osobistego, naturalnego kremu. Jak o nią zadbać? Przede wszystkim odpowiedni demakijaż w którym powinniśmy unikać takich substancji jak SLES, SLES i ich pochodnych. Idealnym rozwiązaniem są olejki myjące o właściwościach hydrofilowych czyli zmywalnych wodą. Zamiast peelingów zdecydujmy się na codzienne zakwaszanie skóry delikatnymi kwasami typu PHA, które dzięki swoim dużym cząsteczkom nie penetrują zbyt głęboko, dzięki czemu nie są zbyt agresywne a dodatkowo posiadają właściwości tzw. ściągania wody z otoczenia zapewniając jej ekstra nawilżenie. W produktach do pielęgnacji powinniśmy szukać substancji, które naturalnie występują w składzie bariery hydrolipidowej jak np.skwalen. W kosmetykach stosuje się jego stabilną formę czyli skwalan - kojący opatrunek na skórę. To on spowalnia proces ucieczki wody z naskórka oraz wpływa na utrzymanie struktury wodno-lipidowej na jego powierzchni.
Materiał przygotowała: PAULINA STOPCZYK, Kosmetolog, CSO/ Co-Founder PRO XN
PAULINA STOPCZYK, Kosmetolog, CSO/ Co-Founder PRO XN fot. materiały prasowe
