W wielu językach świata mocno zakorzenione jest słowo „braterstwo", ale analogiczny termin „siostrzeństwo" ma relatywnie krótką historię. „Siostrzeństwo to potęga" (ang. „Sisterhood Is Powerful") to slogan stworzony w latach 60-tych przez czołową amerykańską feministkę i pisarkę Kathie Sarachild. Jednak dopiero od niedawna w angielskich publikacjach używa się go jako odpowiednika braterstwa. W języku polskim ten proces postępuje jeszcze wolniej, choć serwis Culture nazwał rodzącą się między kobietami wspólnotowość jednym z najważniejszych trendów i zjawisk życia społeczno-kulturalnego dekady. Zjawisko to bardzo mocno wybrzmiało w Polsce w czasie protestów przeciwko orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego w sprawie aborcji, choć należy pamiętać, że idea siostrzeństwa zakłada wspólnotowość kobiet o bardzo różnych światopoglądach.
Siostrzeństwo można zdefiniować jako solidarność i siłę przemian w kwestiach ważnych dla obecnych i przyszłych pokoleń kobiet. To wizja, w której pomimo różnych wyborów życiowych, możemy być sobie bliskie i nawzajem dawać sobie siłę. Siostrzeństwo to poczucie solidarności i wsparcie duchowe, ale też wspieranie się na co dzień oraz wspólne działanie w ważnych sprawach, np. przemocy wokół kobiet. W tym ujęciu mieści się z jednej strony tolerancja i trudna sztuka nieoceniania wyborów innych kobiet, a z drugiej – samoakceptacja.
I właśnie w tym bardzo praktycznym i przyziemnym aspekcie tkwi siła idei siostrzeństwa. Zanim uda nam się zmienić świat, zmieńmy codzienne relacje – przestańmy krytykować się wzajemnie za to, jak wyglądamy albo nie wyglądamy, jak wychowujemy dziecko albo nie wychowujemy, lub co sądzimy na ten lub inny temat. Zamieńmy postawę konkurencji i dystansu na współpracę. Ten praktyczny wymiar łatwo wdrożyć choćby w biznesowej współpracy firm prowadzonych przez kobiety. Tego typu zacieśnienie relacji jest coraz częściej doceniane przez społeczności marek tworzących produkty dla kobiet.
Filozofia siostrzeństwa przejawia się w działaniach kobiecych marek, dla których ważnym filarem jest zaangażowanie społeczne. Przykładem jest Resibo, polska marka kosmetyków naturalnych, która od samego początku w swoich kanałach social media tworzy przestrzeń kobiecej solidarności i wzajemnego wsparcia, a także angażuje się w wiele akcji społecznych, które niosą realne wsparcie dla kobiet.
Resibo wypuściło w tym roku specjalny pin symbolizujący jedność, szacunek do odmienności i walkę o świat, w którym kobiety mówią jednym głosem. Część środków z jego sprzedaży firma przekazuje na konto fundacji Kosmos dla Dziewczynek, której celem jest wsparcie dla młodych dziewczyn narażonych na problemy z samoakceptacją i krzywdzącymi stereotypami.
Z kolei część środków ze sprzedaży kremu BB marka przekazała fundacji Feminoteka na rzecz kobiet, kto?re w trakcie pandemii dos?wiadczyły przemocy domowej. Ważną częścią komunikacji Resibo ze swoją społecznością jest propagująca ciałopozytywność idea #loveyourskin, w której mocno wybrzmiewa samoakceptacja i akceptacja wyglądu innych kobiet.
Między innymi za te działania Resibo otrzymało właśnie nagrodę w konkursie Love Cosmetics Awards 2021 w kategorii # Proudly Supporting Women.
Zależy nam, abyśmy – jako kobiety – okazywały sobie wsparcie i razem stawiały czoła przeciwnościom. To pozwoli wzmocnić w nas samoakceptację, a w konsekwencji da nam więcej energii. Właśnie o uwolnienie tej energii chodzi w idei siostrzeństwa. Dzięki niej stajemy się silniejsze, możemy brać sprawy w swoje ręce i pracować nad tym, by zaszczepić w kolejnych pokoleniach kobiet wrażliwość i odwagę
mówi Ewelina Kwit-Betlej, właścicielka marki Resibo.