Słoneczny blask na twarzy przez cały rok

Marzysz o promiennej, naturalnie opalonej skórze przez cały rok? Zima, home office i brak słońca nie są przeszkodą. Zdradzamy sposób, który stanowi rewolucję w zdrowym i bezpiecznym opalaniu. W dodatku łatwo komponuje się z codzienną pielęgnacją!

Jak uzyskać efekt skóry muśniętej słońcem?

Lubimy, gdy nasza twarz jest muśnięta słońcem i ma złocisty kolor. Niestety w czasie zimy i pracy zdalnej, kiedy więcej przebywamy w domu, skóra może wydawać się bledsza, a nasze samopoczucie spada. Jak dodać sobie wakacyjnego glow? Tonik samoopalający z roślinnym DHA, nazywamy "złotym tonikiem", to rewolucja w zdrowym i bezpiecznym opalaniu. Nie tylko daje naturalny i piękny efekt skóry muśniętej słońcem, ale też co najważniejsze - pielęgnuje ją.

Vegetan FL, inaczej roślinny dihydroksyaceton (DHA), to certyfikowany składnik o działaniu samoopalającym, wytwarzany na bazie pszenicy, kukurydzy i buraka. Jest całkowicie bezpieczny i łagodny dla skóry. Dzięki subtelnej reakcji z rogową warstwą naskórka, w której wytwarzane są brązowe melanoidyny, nadaje skórze delikatny i skuteczny efekt opalenizny, bez smug czy plam.

Opalenizna widoczna jest po kilku godzinach, zwykle zajmuje to od 3 do 7 godzin. Efekt jest identyczny jak po tradycyjnej kąpieli słonecznej, ale o niebo zdrowszy. Vegetan FL jest kluczowym składnikiem naturalnego toniku samoopalającego Have Some Tan! od polskiej marki Resibo. Jego lekka formuła jest doskonałą alternatywą dla samoopalaczy w postaci kremów i balsamów. Dzięki możliwości stopniowania opalenizny, tonik samoopalający nadaje się nawet dla osób z bardzo jasną karnacją.

ResiboResibo Materiał reklamowy

Płynna forma toniku sprawdza się na co dzień dużo lepiej niż kremy i balsamy, które dają efekt przyciemnienia skóry. Dużo łatwiej jest włączyć taki kosmetyk w ulubioną rutynę pielęgnacyjną i używać go zamiast tradycyjnego toniku, niż zastąpić nim swoje ulubione kremy czy serum

-mówi Ewelina Kwit-Betlej, twórczyni marki Resibo.

Opalenizna i pielęgnacja w jednym

Wybór toniku samoopalającego nie wiąże się z rezygnacją z dalszych kroków sprawdzonej pielęgnacji, jak zazwyczaj bywa w przypadku stosowania innych kosmetyków samoopalających. Stosujemy go jako drugi krok po oczyszczeniu skóry, a następnie możemy bez przeszkód wykonać dalsze kroki pielęgnacji, np. nałożyć sprawdzony krem lub serum. Tym samym dostarczamy skórze wszystkich składników, których potrzebuje. Wielką zaletą naturalnego toniku samoopalającego jest również fakt, że nie tylko "opala", ale też pielęgnuje i odżywia skórę.

Zawarte w Have Some Tan! roślinne składniki, takie jak propanediol, gliceryna i hialuronian sodu działają silnie nawilżająco i ochronnie. Ekstrakt z malwy zapobiega przeznaskórkowej utracie wody, a wyciąg z maku polnego i kurkumy to bardzo silne antyoksydanty, które dbają o regenerację i poprawę kondycji skóry

- mówi Ewelina Kwit-Betlej.