Sylwester TVP. Luis Fonsi zaczyna śpiewać "Despacito", a Polacy nie dowierzają. "Brak szacunku dla fanów"

Podczas imprezy sylwestrowej organizowanej w Zakopanem przez Telewizję Polską, wystąpiło wiele znanych i lubianych muzyków. Jednak niezaprzeczalnie największą gwiazdą wieczoru był Luis Fonsi, który wykonał swój hitowy utwór "Despacito".

Jak podaje Plotek.pl, zaproszenie portorykańskiego piosenkarza było bardzo opłacalne. Jego występ obejrzało przed telewizorami aż 7,783 mln osób.

Jednak tysiące osób ma pewne zastrzeżenie. Tuż po zakończeniu jego występu, w sieci zaczęły pojawiać się zarzuty, że Luis zaśpiewał z playbacku.

Dj playback gwiazdą wieczoru! Brawo Zakopane!"Sylwester marzeń"? Chyba mini playback show.Brak szacunku dla fanów i słuchaczy. Uważa się za nie wiadomo jaką gwiazdę, a leci z takiego perfidnego playbacku.Żałosne. Jeszcze tyle playbacku w telewizji na raz nie widziałem.


Porównując oryginał utworu i wersję sylwestrową, rzeczywiście trudno znaleźć jakiekolwiek różnice. Nie słychać też "oddechów" charakteryzujących artystów, którzy śpiewają na żywo. Przypomnijmy, że muzyk dostał za swój występ w Zakopanem 450 tysięcy złotych. Było warto?

 
Poniżej występ z nocy sylwestrowej w Zakopanem: