Laura Amy jest modelką i trenerką personalną, ma wspaniale wyrzeźbione ciało i mieszka w Australii. Można zzielenieć z zazdrości, ale nikt nie może powiedzieć, że sukces spadł jej z nieba. W 2015 roku Laura ważyła 39 kg, czyli ponad 10 kg mniej niż teraz i miała poważne zaburzenia odżywiania.
Ponieważ wiele osób nie wierzy w efektywność treningów, Laura postanowiła zestawić swoje obecne zdjęcie z innym, zrobionym w 2015 roku. Różnica jest naprawdę powalająca.
"Miałam 23 lata, ważyłam około 40 kg, miałam kiepskie nawyki żywieniowe, a moim pomysłem na ćwiczenia było bieganie przez 60 minut na bieżni"
Na szczęście Laura w porę dostrzegła zagrożenia, jakie niesie taki styl życia i zmieniła go. Przełamała się i spróbowała urozmaicić swoje ćwiczenia. Treningi najpierw poprawiały jej humor, a z czasem stały się sposobem na życie.
Klucz do sukcesu to wg Laury zadowolenie ze swoich osiągnięć i nieporównywanie się z innymi. Każdy musi od czegoś zacząć i każdy ma swoją własną drogę.
Jak Wam się podoba nowa figura Laury? Myślicie, że jesteście w stanie uzyskać podobny efekt?