Tess Holliday fot. instagram.com/tessholliday
Tess Holliday to jedna z najpopularniejszych modelek plus size na świecie. nie wstydzi się swoich dorodnych kształtów - wręcz przeciwnie - z dumą pokazuje je przed obiektywem aparatu, wspierając akcję 'body positive'. Teraz padła ofiarą kradzieży przez właścicieli jednej z firm, która wyszczupliła jej zdjęcie, by promować... aplikację odchudzającą! Zszokowana Tess nie kryła swojego zirytowania.
Marketingowcy aplikacji do wyszczuplania, która ma prawie 50 tysięcy pobrań, byli na tyle głupi, by wykraść moje zdjęcie i mnie odchudzić. Nonsens!
Kradzież to tylko połowa przysłowiowej biedy. Aplikacje wyszczuplające, pigułki na odchudzanie i herbatki na metabolizm to produkty, które kłocą się z poglądami modelki plus size. Sama nieświadomie stała się jednak ich twarzą. Rozzłoszczona Holliday wystosowała w tej sprawie oficjalne oświadczenie:
Właściciele aplikacji wyszczuplającej ukradli zdjęcie moje, a także dwóch innych modelek plus size. To jest po prostu nie w porządku Medialny świat jest pełen sponsorowanego kontentu, ale uwierzcie mi, że nigdy nie zdecydowałabym się promować czegokolwiek, co nie jest zgodne z moimi przekonaniami. Za żadne pieniądze. Nie ma mowy. Nigdy nie będę współpracować z marką, której produktów sama bym nie stosowała i nie poleciła bliskim mi osobom.
ZOBACZ: Znana blogerka oszpecona w salonie fryzjerskim popularnej marki."To jakiś koszmar"
Poinformowała też, że jej prawnicy pracują już nad sprawą. Przy okazji, zwróciła uwagę na to, jak ważna w jej życiu jest samoakceptacja, do której namawia obserwujące ją osoby.
Tess Holliday fot. instagram.com/tessholliday
Tess Holliday fot. instagram.com/tessholliday
Tess Holliday fot. instagram.com/tessholliday
Tess Holliday fot. instagram.com/tessholliday
ZOBACZ: Jak naprawdę wygląda ciało modelek z Instagrama? Ta blogerka zdradza całą prawdę o 'fit zdjęciach'
