Jak często podcinasz końcówki? Robisz to sama czy wybierasz się w tym celu do fryzjera? Jeśli zapuszczasz włosy i myślisz, że ich podcinanie pomoże przyśpieszyć wzrost, to możesz się mylić. Jednak zniszczone końcówki będą łatwo same się kruszyć. Jak więc naprawdę działa regularne podcinanie końcówek?
Najmodniejsza fryzura sezonu! Zobacz, jak zrobić bokserskie warkocze:
Niestety nawet jeśli będziesz co miesiąc podcinała końcówki swoich włosów, nie sprawi to, że będą szybciej rosnąć. Średnie tempo wzrostu to 1 cm na miesiąc, niezależnie od dbania o stan końcówek. Warto jednak pamiętać o regularnym podcinaniu zniszczonych końców, bo inaczej włosy będą się łamać i kruszyć. Dzięki podcięciu włosów, nadamy im świeżego i zdrowego wyglądu. Kiedy włosy są zaniedbane, nawet jeśli rosną, kruszą się na końcach, co wywołuje złudzenie optyczne powodujące, że wydaje nam się, iż są cały czas tej samej długości. Regularnie je podcinając, szybciej zauważymy wydłużanie się włosów. Częstotliwość podcinania zależy od typu włosa i pielęgnacji, jednak powinnyśmy to robić średnio raz na trzy-cztery miesiące.
Istnieją inne sposoby, które w przeciwieństwie do podcinania, naprawdę sprawiają, że włosy szybciej rosną. Po pierwsze musimy zadbać o zdrowa dietę i składniki odżywcze, które są naszym włosom niezbędne do prawidłowego wzrostu. Warto też przemyśleć zażywanie suplementu diety z biotyną, która odpowiada za wzrost włosów. Możesz również popijać herbatkę z pokrzywy i skrzypu polnego. Bardzo ważna jest także stymulacja skóry głowy. Zacznij regularnie masować głowę, a szybko zauważysz efekty. Dotyk pobudzi krążenie i cebulki włosów do pracy. Dużą popularnością cieszę się ostatnio wcierki do skóry głowy, które stosuje się po myciu. Ograniczają wypadanie i stymulują wzrost. Zainwestuj też w dobrej jakości szczotkę do włosów, która będzie dbała o stan kosmyków. Zacznij regularnie nakładać maski lub olejować włosy. Dzięki temu wzmocnisz je i będą rosły jeszcze piękniejsze!