Francuzki dobierają swoje fryzury tak, by były nieskomplikowane, podkreślały urodę, wyglądały naturalnie i nie trzeba im było poświęcać zbyt wiele czasu. Paryżanki zazwyczaj nie używają ani prostownicy, ani lokówki, natomiast naturalny skręt wydobywają zaplatając na noc warkocza lub pozostawiając do naturalnego wyschnięcia, po wcześniejszym wtarciu pianki. Żeby jednak móc pozwolić sobie na takie układanie fryzury, włosy muszą być perfekcyjnie obcięte oraz w dobrej kondycji.
Sekret naturalności fryzur Francuzek tkwi w tym, że zamiast wciąż zmieniać kolor włosów oraz eksperymentować z cięciem, zwyczajnie podkreślają swoją urodę i to, co dała im matka natura. Francuski raczej rzadko farbują włosy, a jeśli już się na coś decydują, to są to naturalne refleksy. Używają również sprawdzonych kosmetyków do pielęgnacji, by nie ryzykować z ewentualnym "bad hair day".