Każda posiadaczka blond włosów marzy o pięknym odcieniu, bez żółtych refleksów. Z czasem włosy jednak tracą chłodne tony i stają się mniej atrakcyjne. W skutecznym ochłodzeniu kosmyków pomóc może gencjana.
Gencjana to powszechnie znana nazwa fioletu gencjanowego, który ze względu na swoje właściwości jest wykorzystywany do odkażania skóry. Jednak to nie jedyny sposób wykorzystania fioletu gencjanowego. Gencjana świetnie sprawdzi się również w pielęgnacji blond włosów, gdyż świetnie niweluje żółte tony.
Gencjanę dostaniemy w każdej aptece, a koszt buteleczki o pojemności 10 ml to zaledwie 5-7 zł. To naprawdę niska cena, gdyż taka buteleczka spokojnie wystarczy na wiele miesięcy. Warto natomiast pamiętać, by do tonowania włosów wybierać roztwór wodny gencjany, a nie spirytusowy.
Tonując włosy gencjaną należy pamiętać, że nie dodajemy jej do pełnowymiarowych produktów, a jedynie mieszamy z porcją maski lub odżywki, którą zużyjemy podczas jednego mycia. Gencjana może zabarwić skórę i paznokcie na fioletowo, dlatego warto nakładać ją na włosy w rękawiczkach, by się przed tym uchronić.
Do małej miseczki przekładamy porcję odżywki lub maski o białej barwie. Wykałaczkę maczamy w gencjanie i przenosimy odrobinę do porcji maski/odżywki. Im większe stężenie gencjany w masce czy odżywce, tym produkt intensywniej ochłodzi kolor włosów (zbyt duża ilość może nawet zabarwić je na fioletowo). Najważniejsze, to znaleźć stężenie, które najlepiej sprawdzi się na danym odcieniu blondu. Jak? Metodą prób i błędów. Warto zacząć od jednej kropli i ewentualnie delikatnie zwiększać stężenie. Jeśli natomiast przez przypadek przedawkujemy gencjanę i zabarwi ona włosy na fioletowo - nie ma się czym martwić. Wystarczy jedno do trzech myć, a gencjana całkowicie wypłucze się z włosów.