Shaggy hair to fryzura, która największą popularnością cieszyła się w latach 70. Jedni ją kochali, inni zaś nienawidzili. Nosili ją zarówno mężczyźni, jak również kobiety, w tym wielkie gwiazdy. Już wtedy budziła wiele kontrowersji.
Fryzura shaggy hair właśnie powraca do łask z tymże w nieco odświeżonym i unowocześnionym wydaniu. Na jej punkcie oszalały już francuskie influencerki. Jak wygląda shaggy hair? I dlaczego budzi tyle kontrowersji? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w dalszej części naszego tekstu.
Shaggy hair to fryzura, która kojarzy się z szalonymi i kolorowymi latami 70. Wylansowały ją gwiazdy, takie jak m.in.: Mick Jagger, David Bowie, Jane Fonda, Mia Farrow, Cher czy Jane Birkin. Dla jednych była synonimem wolności, wyjścia poza schematy oraz odwagi, dla innych zaś kiczu i nieładu na głowie. Obecnie powróciła do łask i wciąż budzi kontrowersje. Dla wielu bowiem wygląda jak zaniedbana.
Shaggy hair to fryzura, w której włosy są mocno wycieniowane, wyglądają jakby były postrzępione. Ale to nie wszystko. Pasma z przodu powinny być jak najkrótsze, z tyłu zaś długie. Na punkcie tej modnej fryzury wprost oszalały influencerki i blogerki. Wystarczy wpisać hasztag #shaggy hair na Instagramie bądź też na Pintereście, aby szybko przekonać się o dużej popularności tej fryzury.
Shaggy hair zazwyczaj występuje w parze z grzywką. Najczęściej są to dwie opcje. Mocno postrzępiona i gęsta grzywka zakrywająca całe czoło lub bardziej subtelna i opadająca na boki.
Ogromnym atutem tej modnej fryzury jest jej praktyczność i wygoda - jest bowiem bardzo łatwa w stylizacji. Tak naprawdę nic nie trzeba z nią robić: włosy same się układają, falują, tworząc artystyczny nieład na głowie. Shaggy hair doskonale sprawdzi się u posiadaczek cienkich i rzadkich pasm, ponieważ optycznie dodaje im gęstości i objętości.