Pierwszą propozycją, którą proponujemy dojrzałym kobietom jest pixie bob. Jest to połączenie dwóch popularnych wśród kobiet fryzur, czyli pixie cut oraz boba. W efekcie otrzymujemy dłuższe pixie lub krótszego boba z mocnym cieniowaniem. To nowoczesne i bardzo twarzowe cięcie, które świetnie sprawdzi się u kobiet w każdym wieku i przy niemal każdym rodzaju włosów. Trzeba jednak zaznaczyć, że zadowolone z takiego cięcia z pewnością będą 60-latki, u których tego typu fryzura zadziała odmładzająco i odejmie lat. Co więcej, pixie bob wyszczupla optycznie twarz i zwiększa objętość włosów, sprawiając, że wydają się one gęstsze, co ma znaczenie u dojrzałych kobiet, których kosmyki z wiekiem stają się cieńsze i delikatniejsze.
Chcesz ekspresowo odjąć sobie lat fryzurą? Pomyśl o grzywce! Najlepsi styliści fryzur przyznają, że grzywka to odmładzający element, który świetnie maskuje zmarszczki na czole i odwraca uwagę od tych, które znajdują się wokół oczu. Wystarczy tylko odpowiednio dobrać ją do danego cięcia. Opcji jest tak wiele, że każda dojrzała kobieta z pewnością znajdzie coś dla siebie. Jeśli nie czujesz się dobrze w prostej grzywce, możesz postawić na asymetryczną cieniowaną lub przy dłuższych włosach na taką typu curtain bang, która jest jednym z większych trendów tego sezonu.
Kondycja twoich włosów pozwala ci na to, by nosić długie kosmyki? Świetnie! 60-latki również mogą wyglądać rewelacyjnie w długich włosach. Pamiętaj jednak, by nie nosić ich prostych i przyklapniętych, gdyż to dodaje lat. Najlepszą opcją będą miękkie, romantyczne fale, które prezentują się świeżo i nadają fryzurze objętości i lekkości. Do ich wykonania najlepiej użyć lokówki o szerokiej średnicy lub prostownicy, a po zakręceniu włosów wystarczy delikatnie roztrzepać je palcami i spryskać odrobiną suchego lakieru. Można również zastosować sposób bez użycia temperatury, który przez noc stworzy na włosach idealne loki.
Choć przyjęło się, że najbardziej odmładzającym kolorem jest blond, to kluczem do odjęcia sobie lat kolorem włosów jest odpowiednie dobranie go do typu urody. Koloryzacja nie może być ani za jasna, ani zbyt ciemna. Powinna natomiast idealnie współgrać z cerą, oprawą oczu, a także kolorem brwi. Kiedy wszystko do siebie pasuje, wyglądasz świeżej, młodziej i promienniej. W przypadku blondynek, najlepiej sprawdzą się ciepłe odcienie beżowego i piaskowego blondu. Brunetki powinny natomiast stawiać na jasne, czekoladowe brązy. Posiadaczki rudych włosów mogą zainspirować się stonowanym kolorem głównej bohaterki serialu "Gambit królowej". Ponadto, niezależnie od koloru włosów, odmładzająco będą działały również rozświetlające refleksy (zwłaszcza tuż przy twarzy), które będą o 2-3 tony jaśniejsze od bazowego koloru.