Za co kochamy refleksy? Przede wszystkim wglądają bardzo naturalnie, a ich delikatność dodaje naszym włosom francuskiej elegancji. Dzieła natury zawsze budzą w nas podziw – czasami można jej troszkę pomóc w działaniach. Jak do tej pory utarło się, że zabieg rozjaśniania pasm dedykowany jest głównie blondynkom. Okazuje się jednak, że na ciemnych włosach mogą wyglądać równie spektakularnie. Kluczem do wymarzonego efektu jest więc odpowiedni dobór koloru. Jak go dokonać?
Refleksy nie tylko dodadzą naszej skórze blasku, ale także nadadzą jej wyrazistości i odświeżą naturalny kolor włosów. Wiele z nas marzy o perfekcyjnym efekcie muśnięcia słońcem. Tego typu zabieg pozwoli nam wyglądać na wypoczęte i zrelaksowane, a nowa fryzura poprawi nasze samopoczucie. Niektóre gwiazdy od lat decydują się na rozjaśnienie pasm. Znajdziemy wśród nich m.in. Sarah Jessicę Parker, Olivię Palermo czy Jennifer Aniston.
Zabieg wykonania rozjaśnień na ciemnych włosach jest stosunkowo łatwy do wykonania, jednak aby precyzyjnie dobrać kolor, najlepiej będzie poprosić o pomoc specjalistę. Profesjonale refleksy wykonuje się metodą flamboyage, który skupia się na nieregularnym nakładaniu farby na wybrane pasma. Dzięki temu efekt końcowy wygląda naturalnie, a rozjaśnienia idealnie wkomponowują się w kolor włosów. Szatynki najlepiej wyglądają z refleksami w kolorze miodowym, karmelowym lub czekoladowym. Zabieg doda włosom głębi, charakteru i promienności.
Refleksy na blond włosach to klasyk. Dzięki nim rozjaśniamy pasma bez zbędnego nadwyrężania ich kondycji. Fryzura nabiera lekkości, a kolor wydaje się być bardziej nasycony. Najbardziej uniwersalne barwy rozjaśnień to słoneczny i miodowy blond. Zabieg ten genialnie prezentuje się na włosach cieniowanych i falowanych, na których stworzy iluzję wakacyjnego relaksu.