Które grzywki w stylu lat 70. będą królować w 2021 roku? Na jaką się zdecydować?

Wiosna to doskonały czas na zmianę wizerunku. W tym roku warto postawić na grzywkę. Jaką wybrać? Swoop fringe, curtain bangs i choopy bangs królują w tym sezonie. Kto powinien zdecydować się na artystyczny nieład, a kto na klasykę z lat 70.?

Fryzury z grzywką to niekwestionowany hit sezonu wiosna-lato 2021. Jeśli od dawna myślisz o metamorfozie, to świetny moment, aby się na nią zdecydować. Dobrze dobrana grzywka idealnie podkreśli rysy twarzy, więc taka zmiana może ci wyjść na dobre. Które grzywki będą królować w tym sezonie? 

Swoop fringe - grzywka, która wyszczupli twarz i doda nonszalancji

Wielką zaletą swoop fringe jest to, że pasuje niemal do każdego typu urody i rodzaju włosów. Jest niezwykle łatwa w stylizacji. Można ją czesać na gładko i część włosów zaczesać za ucho - wtedy wygląda elegancko i schludnie, dlatego świetnie sprawdzi się podczas oficjalnego spotkania. Równie dobrze będzie wyglądała w nieco luźniejszej formie - podkręcona na lokówce czy też lekko roztrzepana. Takie uczesanie doda twoim rysom lekkości. 

Curtain bangs - grzywka, którą pokochały kobiety. 

Curtain bangs, czyli grzywka-zasłonka królowała w latach 50. i 70. XX wieku. Charakteryzuje się dłuższym, cieniowanym cięciem, sięga poniżej linię brwi. Curtain bang pasuje każdej kobiecie. Fryzjerzy sugerują jednak, że to rozwiązanie najlepiej sprawdzi się w przypadku posiadaczek prostych i lekko falowanych włosów, ponieważ będzie dla nich łatwa w stylizacji. Ten rodzaj grzywki pasuje doskonale zarówno do klasycznego boba, jak do dłuższych wycieniowanych włosów. 

 

Choppy bangs - artystyczny nieład, który zawsze wygląda świetnie

Choppy bangs to grzywka o charakterystycznym nieregularnym cięciu - postrzępione pasma, nieco krótsze na środku, które nadają fryzurze lekkości. Tej fryzurze nie przeszkadza wiosenna wilgoć, czy poranny pośpiech, wygląda świetnie również przy kręconych włosach. 

 
Więcej o: