Ingerencja w grzywkę to zwykle zmiana fryzury, która może budzić obawy. Radykalne zmiany nie są dla wszystkich, zwłaszcza jeśli kojarzymy je z domowymi metodami obcinania grzywki w dzieciństwie. Zupełnie inaczej to wygląda, jeśli postawimy na modną fryzurę, którą bardzo łatwo ułożyć, a w dodatku nie wymaga skomplikowanej pielęgnacji. Powitajcie swoop fringe - nowy hit na Instagramie, który będzie królował tej wiosny.
Grzywka nie musi być ciężka i prosta. Swoop fringe charakteryzuje luźne ułożenie na bok. Zaczesując ją nie potrzebujemy wymagającego sprzętu rodem z salonu. Do jej stylizacji potrzebna nam będzie lokówka i okrągła szczotka o dużej średnicy. Włosy układają się na bok, lekko przysłaniając oczy. Cieniowanie sprawia, że opadające włosy optycznie zmniejszają nasze czoło, a twarz nabiera delikatności i młodego wyglądu. Ważne, aby dolny róg grzywki był dłuższy i układał się lekko pod kątem.
Doskonałe kosmetyki do pielęgnacji włosów znajdziesz TUTAJ >>>
Czesana wiatrem fryzura świetnie sprawdzi się w każdej stylizacji. Romantyczne boho podkreśli jej delikatność, a mocne akcenty dodadzą drapieżności. Co najważniejsze, pasuje do każdego koloru włosów, problem może stanowić jedynie w przypadku włosów intensywnie kręcących się, lub nie podatnych na stylizację z pomocą wysokiej temperatury.
Grzywka wróciła na dobre do grona najgorętszych fryzur ostatnich lat. Jej wygląd zmienia się z sezonu na sezon, jednak są to niewielkie modyfikacje, które jesteśmy w stanie wykonać samodzielnie. Poprzednio królowały grzywki takie jak micro fringe, bold fringes, choppy bangs i grzywka francuska. Gotowi na metamorfozę?