Marina Łuczenko-Szczęsna jest bardzo aktywna na Instagramie, gdzie obecnie obserwuje ją ponad 738 tys. użytkowników. Piosenkarka, na profilu dzieli się nie tylko swoją działalnością zawodową czy wybranymi momentami z życia prywatnego, lecz także coraz częściej porusza na prośbę internautek tematy związane m.in. z makijażem czy pielęgnacją włosów. Nie da się bowiem ukryć, że Marina może pochwalić się naprawdę pięknymi, gęstymi, długimi i lśniącymi włosami, przez co fanki nieustannie dopytują piosenkarkę, co z nimi robi, że są w tak dobrej kondycji. Już kilka lat temu, Marina Łuczenko-Szczęsna zdradziła, że jednym z jej sekretów jest podcinanie włosów w pełnię księżyca, co daje im impuls do szybszego wzrostu.
Po tym wyznaniu, Marina Łuczenko-Szczęsna dostawała wiele wiadomości od swoich obserwatorek, które chciały dowiedzieć się czegoś więcej o tym sposobie podcinania włosów. Piosenkarka postanowiła zatem, przy okazji ostatniej pełni księżyca, nagrać jak samodzielnie podcina końcówki. Nagranie opublikowała na swoim instagramowym profilu.
- Podcinam końcówki włosów w pełnie księżyca. Obiecałam nagrać Wam w jaki sposób podcinam swoje włosy. Robię to od 7 lat w pełnie księżyca. Kiedyś, na początku robił to mój mąż, kiedy miałam je za krótkie i za bardzo powyrywane/spalone. Na odgarniętych włosach do tylu szukał wtedy jakiejś symetrii wspólnej linii. Czemu robię to sama? Ponieważ nie ufam fryzjerom, choć nie potrafię zrobić pięknego cięcia to jednak mam pewność, że będzie to 2 cm a nie 5. Później jednak mój fryzjer po mnie poprawia, ponieważ moje cięcie ma tylko stymulować włosy do wzrostu. Mówią, że podcinanie nie maja wpływu na tempo wzrostu ponieważ wiadomo, że włosy rosną od głowy a nie od końców. Jest jednak wspaniała motywacja w postaci regularności, a ja osobiście widzę znakomite efekty. Każdy kto mnie zna, bądź obserwuje widzi to jak moje włosy się zmieniły. Pierwsze efekty widać dopiero po min.3/4 miesiącach a spektakularny efekt po roku:) Oczywiście regularne podcinanie to jedno, a druga kluczowa sprawa to odpowiednia PIELĘGNACJA!!! Ps. Podcinanie nie musi odbywać się w nocy, ja wielokrotnie robiłam to na drugi dzień rano - napisała w opisie pod udostępnionym filmikiem.
Pod postem pojawiło się wiele komentarzy:
Jestem pod wrażeniem, że umiesz sama tak równo podciąć tak długie i gęste włosy
Właśnie czekałam na ten post
Jestem fryzjerką i podcinam swoje włosy w przybywający księżyc w ogniste, znaki aby szybciej rosły :)
Marina, mogłabyś zostać fryzjerką, masz dobrą rękę
Podcinanie to podstawa, w przeciwnym wypadku się kruszą i "nie rosną"
- czytamy.