Chunky highlights to odświeżona wersja kultowej koloryzacji z lat 90 i 2000. Nosiły je najpopularniejsze gwiazdy, a dziś kolorowe pasemka znów wracają do łask. Królują na Instagramie i będą najgorętszym trendem tego sezonu. Można wykonać je na niemal każdej fryzurze, więc nie wymagają obcinania włosów. Efekt uzyskać możesz bardzo łatwo samodzielnie, ponieważ podstawowa wersja obejmuje jedynie... dwa pasma. Jak wygląda ten hit wśród fryzur i dlaczego warto go mieć?
Pasemka, które naturalnie układają się blisko linii twarzy, są farbowane na rozmaite kolory. Istnieje całkowita dowolność, ponieważ modne są zarówno te w naturalnych barwach, jak i całkiem szalonych. Pasemka mogą znajdować się wyłącznie przy naszych policzkach, ale i na całej głowie. Ważne, aby były kontrastowe. Możesz uzyskać ten efekt w domu, farbując poszczególne pasma od nasady i zawijając je w popularne sreberko. Możesz zdecydować się na jeden, lub więcej kolorów. Ograniczeniem jest jedynie wyobraźnia, dlatego śmiało wybierz wersję, która wyrazi ciebie. Nowoczesna wersja pasemek zdecydowanie cię odmłodzi i będzie prezentować się oryginalnie.
Modne pasemka, które otaczają twarz, optycznie ją wysmuklą i sprawią, że będzie wyglądała na dłuższą. Możesz zostawić jedynie pasma, a włosy związać w wysoki koński ogon, lub warkoczyki. Kolor powinien być kontrastowy, więc pięknie będzie prezentował się niezależnie od wybranej fryzury. Najważniejsze, aby równo podzielić włosy i wyznaczyć przedziałek. Ta fryzura doda ci charakteru i będzie mocnym akcentem każdej stylizacji. Odważysz się wsiąść do wehikułu czasu, aby znów wyglądać trendy?