Margot Robbie wielokrotnie zaskakiwała swoimi stylizacjami na wielkim ekranie. Trzeba przyznać, że jako Sharon Tate w "Pewnego razu w Hollywood" wyglądała zniewalająco. Zresztą to właśnie za tę rolę zdobyła nominację do nagrody BAFTA w 2020 roku. Na tegorocznej gali rozdania Oscarów nie pojawiła się w roli aktorki a producentki: wyprodukowała "Obiecującą. Młodą. Kobietę", która w tym roku walczyła o statuetkę w kategorii najlepszy film. Statuetki nie zdobyła, ale z pewnością wygląd Robbie zostanie zapamiętany na długo.
Kwiecista sukienka Chanel z odsłoniętymi ramionami oraz plecami i czarna błyszcząca kopertówka sprawiły, że stylizacja wyglądała klasycznie, lecz stylowo. Z pewnością nie zrobiła tak dużego wrażenia jak jaskrawożółta sukienka, którą wybrała Zendaya, ale czasem mniej znaczy więcej i ta zasada doskonale sprawdziła się w przypadku Robbie. Stylizacja pokreśliła jej idealną figurę a w zestawieniu z modną fryzurą, zgarnęła całe show.
Margot Robbie przyciemniła lekko włosy i postawiła na grzywkę. Włosy spięła w luźną kitkę
Wyglądasz olśniewająco i idealnie. Dziś byłaś moją królową
Najlepsza stylizacja jak dotąd
- zachwycały się fanki.
Inna przyznała, że jej fryzura z paryską grzywką wygląda wspaniale. Prosta grzywka w tym stylu pasuje praktycznie każdemu. Sprawdza się zarówno w przypadku symetrycznych twarzy, ale też w przypadku dużego czoła, bo odpowiednia długość grzywki jest w stanie przykryć lekko twarz i przy okazji zmiękczyć jej rysy.