Zamknięcie salonów fryzjerskich zmusiło nas do poszukiwania praktycznych rozwiązań także w obszarze fryzur. Znienawidzone przez kobiety odrosty stały się inspiracją do stworzenia koloryzacji, która podczas lockdownu będzie wyglądała zjawiskowo. Shadow roots pokochały kobiety na całym świecie. Nic dziwnego! To świetny sposób, by wyglądać olśniewająco bez częstego poprawiania koloru włosów. Teraz kolejne zamknięcia salonów fryzjerskich nie będą nam straszne.
Styliści fryzur znaleźli doskonały sposób na ukrycie znienawidzonych przez kobiety odrostów. Ten trend wychodzi naszym problemom. Shadow roots to koloryzacja, która przypomina odwrócone ombre. Nałożony tuż przy nasadzie kolor jest zbliżony do naturalnego odcienia naszych włosów. Dzięki temu odrastające włosy zleją się z nałożonym przy nasadzie kolorem i odrost nie będzie widoczny. Dobrze dobrany odcień wygląda bardzo naturalnie. Taka koloryzacja najlepiej wygląda w połączeniu z blondem, ponieważ daje delikatny kontrast. Nakładające się na siebie kolory tworzą trójwymiarowy efekt, dzięki któremu włosy wyglądają świetnie, a twoja twarz jest pełna blasku.
Efekt shadow roots możne także osiągnąć farbując włosy przy nasadzie na mocno kontrastujący kolor np. fiolet, róż lub błękit. Włosy u nasady pofarbowane na wyrazisty kolor stworzą cień, który będzie odróżniał się od koloru reszty naszych kosmyków, dając w ten sposób trójwymiarowy efekt.
Mamy świetną wiadomość: ta koloryzacja pasuje do każdego typu urody. Włosy możesz farbować na rozmaite odcienie - nic cię tu nie ogranicza. Dzięki temu fryzjer może dobrać kolor odpowiedni do twojego typu urody. Shadow roots to doskonały sposób, żeby polubić odrosty. Teraz można się nimi chwalić.