Katarzyna Warnke nie boi się eksperymentowania ze swoim wizerunkiem. Często zmienia wygląd na potrzeby projektów, w które się angażuje. Już raz widzieliśmy ją jako brunetkę w sesji dla marki kabos cosmetics. Tym razem postawiła na jeszcze odważniejszą metamorfozę. Zdjęcie, które opublikowała na swoim profilu na Instagramie, pokazuje, że zarówno w platynowym blondzie bez makijażu, jak i jako brunetka z czerwonymi ustami, prezentuje się świetnie.
Warnke wzięła udział w sesji zdjęciowej wykonanej przez Merlenę Bielińską. Chociaż aktorka nie zdradziła szczegółów i okoliczności, w których powstały zdjęcia, z pewnością zdjęcia są częścią nowego projektu.
NA SZKLANCE SZMINKI ŚLAD, TO NIC, ONA PRZYJDZIE, ZAPYTA JESZCZE RAZ: WHO’S THAT LIPSTICK ON THE GLASS? Jakiś czas temu, sesja w jakiejś tam sprawie i ciemna peruka, która sprawia, że czujesz się kimś zupełnie innym
- napisała pod zdjęciem.
Fani nie mogli przejść obok metamorfozy obojętnie. A Warnke ma ich niemałe grono, bo jej konto na Instagramie obserwuje aż 254 tys. osób.
Jest ogień.
Pięknie w tym kolorze.
Wooow, ale seksi.
Zupełnie inna osoba
- zachwycali się w komentarzach. Niektórzy zaproponowali nawet, żeby rozważyła przefarbowanie włosów na stałe. Aktorka nie odpowiedziała na komentarze.