Bondy w tym sezonie cieszą się szczególną popularnością. Wiosną i latem pięknie komponują się z opalenizną i rozświetlają cerę. Nic dziwnego, że Katarzyna Warnke od lat pozostaje im wierna. Na najnowszym zdjęciu pokazała, jak wygląda jej proces koloryzacji i zdradziła, gdzie chodzi do fryzjera.
Katarzyna Warnke nie boi się eksperymentowania ze swoim wizerunkiem. Często zmienia wygląd na potrzeby projektów, w które się angażuje np. w sesji dla marki kabos cosmetics była brunetką, a niedawno pokazała ostrzejszą stylizację w ciemnych włosach i czerwonych ustach. Jednak obie metamorfozy były krótkotrwałe, bo w codziennym życiu wierna jest odcieniom blondu.
To chyba mój ulubiony moment w koloryzacji... ROKOKOKO. Naturalnie!
- napisała aktorka pod zdjęciem z salonu fryzjerskiego.
Za koloryzację odpowiedzialny jest fryzjer z salonu HullHair w Warszawie. To ulubiony salon nie tylko Warnke, ale również Mai Ostaszewskiej czy Mariety Żukowskiej. Zdjęcie z fotela wywołało falę pozytywnych komentarzy.
Ale się Pani nastroszyła
- zażartowała internautka. "I to jest burza włosów" - dodała inna. Zapowiedź metamorfozy skomentował sam Piotr Stramowski, mąż Warnke.
Moja sweeeet Blondieeee
- skomplementował.