Każda z nas chciałaby cieszyć się pięknym kolorem włosów przez długie miesiące. Często jednak naszą fryzurę rujnują odrosty. Są jednak sposoby, aby włosy wyglądały świetnie, a odrosty nie raziły w oczy. Jednym z rozwiązań jest koloryzacja shadow roots. Dzięki niej będziesz wyglądać olśniewająco bez częstych poprawek koloru.
Przez pandemię nie miałyśmy możliwości zadbania o nasze fryzury. Wiele z nas musiało przywyknąć do odrostu i pogodzić się z faktem, że na wizytę w salonie fryzjreskim trzeba poczekać. Styliści fryzur znaleźli jednak sposób, aby nasz kolor włosów zawsze wyglądał perfekcyjnie (nawet jeśli salony znów zostaną zamknięte - choć miejmy nadzieję, że tak się nie stanie). Shadow roots to koloryzacja, która przypomina odwrócone ombre. Kolor nakładany blisko nasady jest zbliżony do naszego naturalnego odcienia, dzięki czemu odrastające włosy zlewają się z nałożonym kolorem, a odrost pozostaje niewidoczny. Na dolną część włosów nakładany jest jasny, kontrastujący kolor. Ciemny i jasny odcień nie przechodzą delikatnie jeden w drugi, a nakładają się na siebie tworząc trójwymiarowy efekt. Dobrze dobrany odcień wygląda bardzo naturalnie, a do tego delikatnie rozświetla cerę.
Jeśli lubisz wyraziste kolory możesz zdecydować się na ekstrawaganckie rozwiązanie i ciemny odrost połączyć z fioletem, błękitem lub różem.
Ten rodzaj koloryzacji pasuje każdej kobiecie. Włosy możesz farbować na różne odcienie. Pamiętaj jednak, aby chłodne odcienie brązu mieszać z chłodnym blondem, a ciepłe brązy z ciepłymi blondami. W wyborze koloru warto zdać się na profesjonalistę, który dobierze odpowiedni odcień do twojej urody.
Dzięki shadow roots nie będziesz musiała często chodzić do fryzjera, jednak aby włosy były zdrowe i lśniące musisz pamiętać o odpowiedniej pielęgnacji. Używaj odżywek chroniących kolor, a włosy susz chłodnym powietrzem suszarki. Dzięki temu twoje kosmyki nie będą się przesycać, a kolor pozostanie długo intensywny.