Marzysz o zmianie wizerunku, jednak boisz się radykalnego cięcia? Curtain bangs to idealna propozycja dla ciebie. To delikatne cięcie pasuje do każdego kształtu twarzy, nie jest więc tak ryzykownym posunięciem jak klasyczna, prosta grzywka. Co więcej, pięknie podkreśla rysy twarzy i daje efekt liftingu, a przy tym nie wymaga czasochłonnej stylizacji. Kurtynowa grzywka jest więc naprawdę doskonałym sposobem na subtelne, ale wciąż efektowne odświeżenie wizerunku.
Kultowe cięcie z lat 60. przez lata było znakiem rozpoznawczym Brigitte Bardot. To właśnie ona wylansowała modę na długą, sięgającą kości policzkowych i rozdzieloną na boki grzywkę, na której punkcie dekady później oszalało miliony kobiet na całym świecie.
Curtain bangs nie zasłania całego czoła, dzięki czemu pasuje do każdego kształtu twarzy, także okrągłej. Opadające na kości policzkowe pasma wysmuklają twarz i optycznie odejmują lat, skutecznie odmieniając nasz wizerunek. Co więcej, grzywka sprawdzi się także przy każdym uczesaniu - wyprostowanych włosach, falach, kucyku, czy innych upięciach. Ponadto jest bardzo prosta w stylizacji - wystarczy wysuszyć ją, wywijając przy tym na szczotce. I voila - gotowe.
Obecnie w taką fryzurę nosi m.in. Grażyna Torbicka, Jessica Mercedes czy Dakota Johnson.