Paulina Sykut-Jeżyna ma słabość do eksperymentów na swojej głowie. I dziś jej fryzjerskich wariacji ciąg dalszy. Kiedyś kojarzyliśmy ją przede wszystkim z długimi, ciemnymi pasemkami, ale dziś dawna pogodynka Polsatu co rusz odsłania przed nami nową wersję siebie. Czy metamorfozy wychodzą jej na dobre? Zdania fanów są bardzo skrajne, ale podekscytowanie na twarzy samej zainteresowanej nie budzi nawet cienia wątpliwości, że w nowym kolorze włosów czuje się jak milion dolarów.
Paulina od lat była kojarzona z długimi, ciemnymi pasemkami, które stwarzały jej image jeszcze na samych początkach kariery. Im dalej w latach, tym więcej zaczęło pojawiać się coraz to nowych koloryzacji, a każda z nich wchodziła w strefę przynajmniej o ton jaśniejszej. Tym razem celebrytka także nie wahała się z przyjęciem bardzo jasnego blondu. Do metamorfozy wkradło się także zupełnie nowe cięcie.
Blondyneczka — czytamy w opisie pod zdjęciem
Gwiazda postawiła tym razem na bardzo jasny platynowy blond, który mimo swej nazwy wcale nie wygląda nienaturalnie. Dzięki rozjaśnieniu pasm okalających twarz buzia wygląda niesamowicie świeżo i promiennie. Dużym plusem okazało się także nowe cięcie, które opiera się na długości do ramion, lekkim cieniowaniu oraz delikatnie skrajnym przedziałkiem na boku.
Pod najnowszym zdjęciem na Instagramie Pauliny pojawiło się mnóstwo komentarzy. Niektórzy fani docenili metamorfozę gwiazdy i z wielkim zaangażowaniem komplementowali jej nowy wygląd:
Pasuje Ci ten kolorek
Ślicznie ten blond pasuje do Pani pięknych, zielonych oczu!
Jaki piękny odcień!
Aż zazdroszczę ?? cudowny blond. Wygląda Pani zjawiskowo
Druga grupa fanów jednak wolała Paulinę w dawnej wersji. Wielu z nich zaznaczyło jasno swoje stanowisko:
Ładni, ale wolę panią w ciemniejszych
Fajnie inaczej, ale wole Panią w ciemniejszych
A co wy myślicie na temat metamorfozy Pauliny? Hot or not?