Nie da się ukryć, że jesień to idealny czas na zmiany. Jeśli zatem planujesz wizytę u fryzjera i szukasz idealnej fryzury dla 50-latki, przychodzimy z pomocą. Oto trzy propozycje fryzur, które są odmładzającymi hitami.
Pixie cut to propozycja dla kobiet, które preferują krótsze cięcia. Jednak ogromną zaletą tej fryzury jest to, że w pewnym stopniu długość włosów można dopasować do swoich preferencji - mogą być bardzo króciutkie lub nieco dłuższe. Charakterystyczne dla pixie cut jest mocne cieniowanie włosów. Pasma z tyłu i po bokach są krótsze, natomiast na górze i z przodu nieco dłuższe. Tak obcięte włosy są bardzo proste w codziennej stylizacji, a ich układanie zajmuje dosłownie kilka chwil.
Pixie bob to nieco dłuższa propozycja, która jest połączeniem dwóch fryzur - wspomnianego wcześniej pixie cut oraz klasycznego boba. Pixie boba można zatem określić jako dłuższe pixie lub krótszy bob z drapieżnym cieniowaniem sięgający maksymalnie dolnej linii uszu. To fryzura, która w ostatnim czasie podbija serca kobiet w różnym wieku.
Najdłuższą z propozycji krótkich fryzur jest natomiast blunt bob. Choć ta fryzura przypomina klasycznego boba, różni się jednak od niego sposobem cięcia. Tu włosy ścina się idealnie na prosto, bez cieniowania końców. Dzięki takiemu zabiegowi, końcówki nie zawijają się do środka, a fryzura wygląda bardzo nowocześnie. Ta fryzura świetnie sprawdzi się zarówno dojrzałych kobiet, gdyż nie tylko optycznie odmładza, lecz także nadaje objętości i optycznie zagęszcza pasma, jak i u młodszych dziewczyn.