Więcej podobnych tematów na stornie głównej Gazeta.pl
"Wispy bangs", czyli delikatna, przerzedzona grzywka to jeden z wielkich hitów tego sezonu, która ma szansę stać się najmodniejszym cięciem tej zimy. Nic w tym dziwnego - rzadka grzywka wygląda naturalnie, subtelnie, a przy tym odmładza, skutecznie odświeżając wizerunek. Świetnie sprawdza się także u kobiet, które narzekają na cienkie i rzadkie włosy, nadając im tak pożądanej trójwymiarowości.
"Wispy bangs" to nic innego, jak połączenie dwóch wielkich trendów - grzywki kurtynowej z rzadką grzywką, przez którą widać nam czoło. Pocieniowane kosmyki, rozchodzące się na boki wyglądają bardzo świeżo i naturalnie, a przy tym skutecznie maskują wysokie czoło i podkreślają kości policzkowe.
Taka fryzura doskonale podkreśla urodę i ukrywa zmarszczki, a co za tym idzie, optycznie odmładza, dając efekt liftingu. Jest to więc naprawdę doskonały sposób na subtelne, ale wciąż bardzo efektowne odświeżenie wizerunku. Co więcej, nie wymaga specjalnego układania, co czyni ją też niezwykle praktyczną - wystarczy wysuszyć ją, wywijając przy tym na szczotce. I voila - gotowe.