Więcej o trendach przeczytasz na Gazeta.pl
W tegorocznych fryzowych trendach znalazła się mieszanka elegancji i ponadczasowej klasyki z elementami zaczerpniętymi ze stylu lat 90., wśród których zapewne każda kobieta, niezależnie od wieku, znajdzie coś dla siebie. Na które propozycje uwagę powinny zwrócić kobiety po 50-tce? Oto trzy fryzury, które są naszymi faworytami.
To bez wątpienia jedna z najmodniejszych fryzur tegorocznej wiosny, którą pokochały gwiazdy. To krótkie cięcie jest nie tylko bardzo stylowe i kobiece, lecz także optycznie zagęszcza włosy, wyszczupla twarz i wizualnie odejmuje lat. od klasycznego boba różni się nieco cięciem. Cool girl bob wyróżnia przede wszystkim stylizacja włosów, które u nasady są gładkie, natomiast ich końcówki są wycieniowane i delikatnie roztrzepane.
Ponadczasowy klasyk, który uwielbiają kobiety. Fryzura pixie cut charakteryzuje się mocno wycieniowanymi kosmykami, z krótszymi pasmami z tyłu i po bokach oraz dłuższymi na górze i z przodu. Tak obcięte włosy są nie tylko kobiece i stylowe, lecz także bardzo wygodne i proste w codziennej stylizacji. Można je nosić gładko zaczesane lub w artystycznym nieładzie.
To fryzura dla fanek nieco dłuższych włosów. W czym tkwi jej fenomen? W prostocie. To modne cięcie długością sięga obojczyków - stąd też jego nazwa, w języku angielskim "clavicle" oznacza właśnie obojczyk. Szczególnie efektowną opcją w tym sezonie będzie połączenie jej z grzywką kurtynką, okalającą twarz po obu stronach. Taka fryzura jest niezwykle uniwersalna, podkreśla rysy twarzy, optycznie odmładza i wyszczupla.