Więcej o włosach przeczytasz na Gazeta.pl
Kobiety mające cienkie i rzadkie włosy często nie lubią swoich kosmyków, ale zupełnie niepotrzebnie. Otóż odpowiednią fryzurą można nadać takim włosom pożądanej objętości i wizualnie je zagęścić. Co więcej, takimi fryzurami można jednocześnie odjąć sobie wizualnie nawet kilka lat. Oto trzy fryzurowe hity 2023 roku dla cienkich włosów!
Pixie cut to propozycja dla kobiet, które lubią odważne, krótkie cięcia. Fryzura pixie cut charakteryzuje się bowiem krótszymi kosmykami po bokach i z tyłu, a dłuższymi na górze i z przodu. Pasma wycieniowane są w charakterystyczny sposób, co nadaje objętości i daje różne możliwości stylizacyjne. Ponadto, długość włosów można dopasować do indywidualnych preferencji oraz typu urody każdej kobiety.
To bez wątpienia jedna z najmodniejszych fryzur sezonu wiosna-lato 2023. To krótkie cięcie jest nie tylko bardzo stylowe i kobiece, lecz także optycznie zagęszcza włosy, wyszczupla twarz i wizualnie odejmuje lat. Nic dziwnego, że tę fryzurę pokochały największe gwiazdy! Od klasycznego boba różni się nieco cięciem - w przypadku cool girl bob włosy u nasady są gładkie, natomiast ich końcówki są wycieniowane i delikatnie roztrzepane.
Clavi cut to propozycja dla tych posiadaczek cienkich włosów, które najlepiej czują się w nieco dłuższych włosach. Fenomen tej fryzury tkwi bez wątpienia w jej prostocie. To modne cięcie, które sięga obojczyków. Stąd też jego nazwa - w języku angielskim "clavicle" oznacza właśnie obojczyk. Aby nadać im jeszcze więcej objętości, warto nosić je w wersji falowanej.