U fryzjerów potrafimy wydać krocie. Cięcie, którego potrzebuje niemal każda z nas to jedno, ale wiele kobiet decyduje się na wykonanie specjalnych zabiegów. W salonach fryzjerskich spędzamy czasem nawet kilka godzin, by wyjść z piękną, wystylizowaną fryzurą. W domu trudno bowiem tak odżywić włosy, by były gładkie i lśniące. Prawda?
Otóż - niekoniecznie. Okazuje się, że wszystko jest możliwe. Wystarczy nieco poznać swoje włosy. Ale zanim do tego dojdziemy, warto znać podstawy. Niezależnie od typu włosów podstawą jest picie dużej ilości wody - powinno to być przynajmniej 1,5 litra wody dziennie. Dzięki temu w krótkim czasie zobaczymy, że zarówno włosy, jak i skóra i paznokcie są w naprawdę lepszej kondycji.
Ponadto powinnyśmy zastosować pielęgnację dobraną do typu włosów. Te dzielą się na wysoko-, średnio- i niskoporowate. Te pierwsze charakteryzują się dużym skrętem, drugie są raczej pofalowane, zaś trzecie z reguły są gładkie i proste. W sklepach możemy kupić rozmaite produkty, które są dopasowane do typu włosów. A jeden z nich prawdopodobnie mamy już w domu.
By włosy były odżywione i lśniące, warto raz na miesiąc zastosować bardzo prosty zabieg, który nie wymaga wybierania się do fryzjera i płacenia kilkuset złotych. Wystarczy iść do kuchni i złapać za olej. Jego rodzaj zależy od tego, jakie mamy włosy.
Taki olej wystarczy zaaplikować na suche włosy - może być na całą ich długość lub same końcówki. Następnie pozostawiamy go na pasmach przynajmniej przez 30, a najlepiej 60 minut. Dobrze jest założyć na głowę czepek lub foliowy woreczek, który polepszy wchłanianie produktu. Na koniec myjemy włosy delikatnym szamponem - być może będzie trzeba umyć je dwukrotnie. Po wyschnięciu włosy będą mięciutkie i odżywione. Zabieg należy powtarzać raz na miesiąc.