Każda kobieta zdaje sobie sprawę z tego, jak istotna jest świadoma pielęgnacja włosów. Okazuje się, że niektóre panie nakładają na pasma... majonez. Jak to działa i dlaczego warto przetestować nietypową metodę? Podpowiadamy. Pamiętaj jednak, by przed wypróbowaniem triku przeprowadzić próbę uczuleniową na niewielkim fragmencie skóry.
Więcej podobnych artykułów przeczytasz na stronie głównej Gazeta.pl
Zanim wypróbujesz maseczkę z majonezu na włosy, sprawdź, dlaczego w ogóle warto przetestować tę metodę. Okazuje się, że w produkcie zawarte są liczne składniki odżywcze. Przykładowo, żółtka jaj są bogactwem witamin A, E, D, kwasu foliowego i biotyny. Zawarty w majonezie ocet zmiękczy pasma i nada im blasku, a olej działa uelastyczniająco i nawilżająco. Proste połączenie tych trzech rzeczy w majonezie sprawia, że po zastosowaniu pasma będą gładkie, miękkie i lśniące. Trik sprawdzi się zwłaszcza u pań, które borykają się z problemem łamliwości i suchości włosów. Pamiętaj jednak, by nie nakładać maski z majonezu na cienkie włosy, ponieważ produkt może dodatkowo je obciążyć.
Na TikToku @moonbybx jakiś czas temu pojawiło się nagranie, na którym autorka przetestowała maskę z majonezem na własnych włosach. Jak przygotować domowy kosmetyk?
Pod nagraniem pojawiło się wiele komentarzy internautów, którzy skomentowali zaprezentowaną metodę i postanowili wypróbować ją sami w domu.
Słyszałam, ale boję się trochę spróbować, bo zapach majonezu mnie odstrasza.
Ciekawe, jak wyjdzie z wege majonezem. Spróbuję!
Muszę wypróbować.
Ale błysk.