Więcej o trendach i fryzurach przeczytasz na Gazeta.pl
Nadchodzi jesień, a wraz z nią nowe fryzjerskie i modowe trendy. To czas, kiedy wiele kobiet decyduje się na zmianę fryzury. Choć wydawało się, że w tym sezonie to właśnie brązy będą wiodły prym w koloryzacji włosów, to w ostatnich tygodniach coraz większą popularność zyskuje jeden odcień blondu, który sprawdzi się nie tylko w sezonie przejściowym.
Moda lubi wracać i każdego roku doskonale widać to w trendach. Od kilku sezonów wiele inspiracji pochodzi z lat 90. i to nie tylko w stylizacjach czy makijażu, lecz także w kolorze włosów. Coraz większym hitem staje się bowiem odcień blondu Kurta Cobaina i to właśnie od jego nazwiska pochodzi nazwa "Cobain blonde".
Cobain blonde charakteryzuje się odcieniem ciepłego, złotego blondu, który przeplatany jest ciemniejszymi oraz jaśniejszymi pasemkami, co daje efekt włosów muśniętych słońcem. To właśnie dzięki temu, Cobain blonde jest koloryzacją, która wygląda niezwykle naturalne i nonszalancko. Co więcej, przy tego typu kolorze włosów nie przeszkadza delikatnie widoczny odrost - nie trzeba więc co kilka tygodni odwiedzać fryzjera, by się go pozbyć.
Cobain blonde to świetna opcja na wizualne "rozświetlenie" twarzy. Doskonale sprawdzi się u kobiet mających naturalne kosmyki w odcieniach od jasnego blondu po ciemny blond, a nawet bardzo jasny brąz. Trzeba jednak pamiętać, żeby tego typu rozjaśniającą koloryzację wykonywać wyłącznie u doświadczonego fryzjera, który zadba o to, by włosy nie uległy zniszczeniu.
- Najważniejsze są tu odrosty. Ale zamiast pasemek robimy złote pasma na całej długości włosów. Cobain blonde pasuje każdemu, niezależnie od wieku i estetyki. Wystarczy spojrzeć na stare zdjęcia Drew Barrymore, Courtney Love i Carolyn Bessette-Kennedy, by się zainspirować. Wszystkie wyglądają stylowo i na luzie - powiedziała Zoe Irwin na łamach portalu Vogue.