Czy powinno się suszyć włosy przed spaniem? Wiele osób nieświadomie popełnia błąd

Suszarka do włosów to jedno z najbardziej podstawowych urządzeń, które znajdujemy w praktycznie każdej łazience. Niektórzy używają jej na okrągło, inni raz na jakiś czas. Jej działanie ma wpływ na kondycję naszych pasm. Nie każdy jednak wie, że ważna jest także pora dnia.

Niektórzy kąpią się rano, by obudzić przed długim dniem. Inni z kolei decydują się na prysznic czy kąpiel przed pójściem spać. Nie wyobrażają sobie bowiem położenia nieumytego ciała w czystej pościeli. Jednak wieczorna kąpiel wiąże się z pewną niedogodnością - co zrobić z mokrymi włosami? Dlatego sięgają po suszarkę. Czy słusznie?

Zobacz wideo Pani Monika poprawia humor klientom opaskami do włosów. "Specjalnie przychodzą zobaczyć"

Suszarki są ciągle demonizowane. Mówi się, że przesuszają pasma, przez co te stają się szorstkie, mizerne i spuszone. Rzeczywiście, jeśli ustawimy maksymalną moc i temperaturę, nasze włosy raczej nie odwdzięczą się zdrowym blaskiem. Jednak nie jest tak, że same urządzenia są całkowicie złe. Wszystko zależy od tego, jak ich używamy. Warto też zainwestować w nieco lepszą suszarkę. Na rynku znajdziemy ich całą masę i wcale nie musimy wydawać "milionów monet".

Czy można iść spać z mokrymi włosami?

Jak się bowiem okazuje, przed spaniem warto zadbać o to, by włosy były suche. Lepiej zrobi im nawet lekkie przesuszenie, niż położenie się do łóżka z mokrą głową. Dlaczego? Po pierwsze z powodów higienicznych. Włosy, które leżą na poduszce, nie schną szybko. Bywa, że jeszcze rano w niektórych miejscach skóra jest wciąż wilgotna. Między głową a poduszką jest ciemno, ciepło i wilgotno - to wprost idealne warunki do namnażania się bakterii i grzybów. Te rozwijają się na skórze głowy, a także pozostają na poduszce, zatem śpiąc, wcieramy w nie twarz. Szybko możemy zauważyć przykre dolegliwości w postaci wyprysków na twarzy, świądu głowy, przetłuszczania, łupieżu, a nawet łojotokowego zapalenia skóry.

Po drugie, jeśli chodzimy do łóżka z mokrą głową, ucierpi na tym kondycja naszych włosów. Mokre pasma są bardziej podatne na uszkodzenia. Śpiąc, przesuwamy głowę na poduszce, pocieramy o nią włosami. Te łatwo się łamią, nadszarpują i rozdwajają. Jeśli często zasypiamy z mokrymi pasmami, nie musimy długo czekać, by zauważyć tego skutki. Włosy sterczą we wszystkie strony, puszą się i wyglądają na cienkie.

Nie zawsze da się odłożyć suszarkę

Najlepszym rozwiązaniem jest pranie prysznica czy kąpieli dość wcześnie, by włosy zdążyły wyschnąć same, bez użycia dodatkowych urządzeń. Jeśli jednak to nie wchodzi w grę, dobrze jest wybrać mniejsze zło. A to wiąże się ze wspomaganiem się suszarką. By nie przesuszyła nam pasm, warto skierować strumień "z włosem", a także zastosować odpowiednie kosmetyki dostosowane do naszego typu włosów.

Więcej o: