Julia Wieniawa zyskała ogólnopolską popularność dzięki roli Pauliny w "Rodzince.pl". Obecnie możemy ją oglądać w serialu "Teściowie", gdzie wciela się w Andżelikę. Do niedawna aktorka miała dłuższe włosy, które sięgały jej do łopatek. Pod koniec sierpnia zdecydowała się na ścięcie kosmyków i fryzurę w stylu wavy bob. Do jej zrobienia wcale nie potrzeba sztabu stylistów.
W klasycznym bobie włosy sięgają brody. Przód jest trochę dłuższy niż tył, żeby wysmuklić twarz i szyję. Przez ostatnie lata powstało wiele wariantów tej fryzury, między innymi wavy bob, czyli falowany bob. To właśnie na takie cięcie zdecydowała się Julia Wieniawa. Jest symbolem swobodnego, ale eleganckiego stylu. Włosy sięgają poniżej brody, dzięki czemu optycznie wyszczuplają. To strzał w dziesiątkę dla pań, które mają cienkie pasma i chcą im dodać objętości. Codzienna stylizacja jest niezwykle prosta i wymaga użycia tylko jednej rzeczy.
To właśnie falowana tekstura sprawia, że włosy wydają się gęstsze. Fryzura jest bardzo uniwersalna, bo sprawdzi się zarówno na co dzień, jak i na większe wyjścia. Wszyscy będą myśleli, że uzyskanie takiego efektu to zasługa kilku godzin spędzonych z lokówką albo karbownicą w ręku. Tak naprawdę sekret tkwi w prostownicy.
Żeby zrobić fryzurę "na Wieniawę" wystarczy podzielić włosy na cienkie pasma, po kolei obracać je prostownicą wokół jej osi i przeciągać aż po końcówki. Po skończeniu pozwól kosmykom ostygnąć i przeczesz je palcami albo grzebieniem o szerokich ząbkach. Całość będzie się prezentować lekko, kobieco i naturalnie. Pasma będą wyglądać tak, jakby naturalnie pofalowały się np. podczas pobytu na plaży.