Każda kobieta raz na jakiś czas odczuwa potrzebę zmiany fryzury. Niektóre panie decydują się na odświeżenie koloru, inne idą o krok dalej i proszą fryzjera o ostre cięcie. Jeśli marzy ci się nowy look, ale nie masz pomysłu, w którym kierunku pójść, skorzystaj z naszych inspiracji. Jakby to powiedziała Joanna Krupa w programie "Top Model", w tych trzech cięciach będziesz "szajning lajk a star", czyli świecić jak gwiazda.
Fryzury do ramion. Wavy bob
Wavy bob to inaczej falowany bob. Charakteryzuje się lekkimi, delikatnymi falami, które dodają włosom objętości. Fryzura to strzał w dziesiątkę dla posiadaczek cienkich kosmykow, bo w ten sposób optycznie mogą je zagęścić.
Niewątpliwą zaletą cięcia jest naturalny efekt. Bez problemu uzyskasz go samodzielnie w domu i to w kilka minut. Po umyciu włosów wystarczy nałożyć na nie trochę pianki do stylizacji, jednocześnie suszyć je i ugniatać palcami. To niezwykle kobiece, ale i wygodne uczesanie.
Włosy do ramion. Wolf cut
Wolf cut to cięcie, które ma przypominać grzywę wilka. Nie jest symetryczne ani uporządkowane. Włosy są mocno pocieniowane na całej długości. Najlepiej wyglądają z postrzępioną, opadającą na boki grzywką. To propozycja dla odważnych kobiet, które nie lubią zwykłych, prostych fryzur. Strzyżenie jest uniwersalne i pasuje do każdego kształtu twarzy. Odwraca uwagę od mankamentów i podkreśla urodę.
Side-swept bangs. Wielki powrót grzywki na bok
Przez ostatnie lata największą popularnością cieszyła się grzywka typu curtain bangs. W tym roku ustępuje miejsca side-swept bangs, czyli grzywce modelowanej na jedną ze stron. Wygląda rewelacyjnie w połączeniu z długością włosów do ramion.
Grzywka zaczesana na bok była hitem w latach 2000., a teraz znów wraca do łask. Cięcie optycznie wyszczupla i łagodzi rysy, więc najbardziej będzie pasować paniom o okrągłych oraz kwadratowych twarzach.
