Choć karp na wigilijnym stole to tradycja, coraz częściej szukamy alternatyw. Powodem jest nie tylko smak ryby, nie każdemu przypada ona do gustu. Problemem okazuje się też cena. W 2022 roku żywy karp od hodowcy kosztował ok. 25 zł, w markecie trzeba było za niego zapłacić już od 50 do 70 zł za kg. Jak podaje next.gazeta.pl, w 2023 roku za fileta z karpia w sklepach trzeba już zapłacić 86 zł za kg. Ceny bezpośrednio u hodowców w okolicach świąt powinny z kolei utrzymać się w granicach 30 zł za kg. Nic więc dziwnego, że szukamy alternatyw, szczególnie gdy zakupy planujemy w sklepach. Co zamiast karpia na święta? W tym roku wybierz inne ryby.
Najpopularniejszą alternatywą dla tradycyjnego karpia jest pstrąg. Pstrąg tęczowy w sklepach i marketach kosztuje od ok. 30-40 zł za kg, nieco droższe są filety ze skórą. Te mogą kosztować nawet 70 zł za kg. Pstrąg jest więc nieco tańszą, a przy tym równie smaczną alternatywą dla karpia. Jest rybą mniej tłustą, bogatą w białko, minerały, jak sód, potas, fosfor czy magnes i wapń, witaminy z grupy B, a przede wszystkim jest bogatym źródłem kwasów omega-3. Pstrąg, spośród wszystkich ryb słodkowodnych, zawiera ich najwięcej. Jest też szczególnie polecany kobietom w ciąży.
Pstrąg na Wigilię może być podany w wielu wersjach. Filety możesz obtoczyć w mące i usmażyć na maśle klarowanym, wypatroszoną rybę z kolei warto upiec w piekarniku z masłem i świeżymi ziołami. Ciekawym pomysłem może być też pstrąg w galarecie. Pomysłów jest więc wiele.
Jeśli nie przepadasz za pstrągami, a jeszcze mniej za karpiem, istnieje jeszcze kilka alternatyw. Dorsz to koszt w granicach 55-65 zł za kg. Jest jedną z najmniej kalorycznych ryb, to więc świetny wybór dla osób dbających o linię. Zawiera też sporo jodu, selenu i witaminy B12. Podobnie jak karpia, możesz go przygotować na różne sposoby, a więc w filecie, dzwonku, usmażyć, upiec lub ugotować na parze. Szczupak czy sandacz może być jeszcze tańszym wyborem, w sklepach rybnych kosztuje bowiem ok. 30 zł za kg. Jeśli chcesz uniknąć ości, możesz wybrać mintaja czy wspomnianego już dorsza.