Z powodu rozprzestrzeniającej się epidemii koronawirusa, coraz więcej państw wprowadza ograniczenia dotyczące wychodzenia z domu i przebywania w przestrzeni publicznej. Choć większość ludzi nadal może wyjść z domu, by zrobić zakupy, wyjść z psem czy odebrać zamówione jedzenie na wynos, to w dalszym ciągu należy zachować ostrożność, aby zminimalizować ryzyko zakażenia siebie lub innych. Co jeszcze, oprócz częstego mycia rąk, nie dotykania oczu, ust czy nosa oraz unikania skupisk możemy zrobić, by skutecznie zmniejszyć ryzyko zakażenia, kiedy musimy wyjść z domu?
Za każdym razem, kiedy musisz otworzyć drzwi lub nacisnąć jakiś przycisk, użyj innej części ciała niż palec. Na przykład do wpisania kodu PIN lub przywołania windy używaj kostek zamiast opuszki palca. Drzwi natomiast otwieraj ramieniem, biodrem lub stopą. Wówczas minimalizujemy ryzyko, że na naszych opuszkach palców znajdą się groźne patogeny, które moglibyśmy przenieść dalej dotykając czegoś wewnętrzną częścią dłoni.
Jeśli nie do tej pory nie zabierałeś własnych toreb na zakupy, to teraz jest najlepszy czas, by zacząć. Dzięki temu masz większą kontrolę nad tym, czego dotykają kupowane przez ciebie produkty. Korzystanie z własnej torby oznacza, że nie musisz pchać wózka, ani dotykać koszyka, który dotykały przed tobą dziesiątki innych osób.
Pieniądze uważane są za jedne z najbardziej zabrudzonych przedmiotów. Były w rękach wielu osób i nigdy nie wiadomo, jakie bakterie znajdują się na ich powierzchni. Jeśli możesz, w obecnej sytuacji wybieraj płatność bezgotówkową przy pomocy karty lub telefonu.
Płyn lub chusteczki dezynfekujące mogą być przydatne, kiedy jesteś poza domem, dotykałeś czegoś i chcesz szybko usunąć ewentualne zanieczyszczenia, które się na nich znalazły. To również może zminimalizować ryzyko zakażenia koronawirusem.
Po każdym powrocie do domu, zanim dotkniesz czegokolwiek, udaj się do łazienki, by dokładnie umyć ręce mydłem i ciepłą wodą - pamiętaj, że ta czynność powinna trwać przynajmniej 30 sekund.