W związku z panującym na świecie koronawirusem zamknięto szkoły i przedszkola. Uczniowie zostali w domach, jednak nie oznacza to, że nie muszą się uczyć. Zgodnie z rozporządzeniem Ministerstwa Edukacji Narodowej obowiązkowa nauka ma być prowadzona zdalnie. Przepisy o zdalnym nauczaniu według obecnych planów MEN będą obowiązywały co najmniej do 10 kwietnia 2020 r.
Zdalne nauczanie
Nauka w domach i przeprowadzanie zajęć lekcyjnych online w większości krajów to coś nowego. Jest to nie lada wyzwanie dla pedagogów i dzieci. Podczas takiego nauczania mogą mieć miejsce różne zabawne sytuacje. Jedno z nietypowych zdarzeń miało miejsce w gimnazjum w Finlandii. Szkoła w miejscowości Kangasala na swoim Twitterze zamieściła wpis:
Ojcowie naszych uczniów, moglibyście nałożyć spodnie, kiedy przemykacie w tle.
Wpis pojawił się po tym, jak jeden z "tatusiów" podczas zajęć online, przemknął przez salon w samej bieliźnie. Dyrektorka gimnazjum przyznała, że po tym, jak jeden z nauczycieli prowadzących zajęcia przez internet opisał tę scenę, odbyła się narada z kadrą nauczycielską. Jak opisał dziennik Iltalehti, zdarzenie wywołało dużo śmiechu.
Nietypowe wydarzenie podczas zdalnego nauczania
Wpis dodany przez szkołę wywołał duże zainteresowanie w mediach społecznościowych. Mamy dzieci żartobliwie zobowiązały się do sprawdzania, czy ich mężowie mają na sobie spodnie. Paradowanie w "majtkach", czy w "kalesonach", kojarzy się w fińskiej kulturze z samotnym popijaniem alkoholu w zaciszu domowym, bez wychodzenia z domu.
W Finlandii na początku ubiegłego tygodnia z powodu coraz większej liczby chorujących na koronawirusa osób, został wprowadzony stan wyjątkowy. Ministerstwo postanowiło zamknąć szkoły. Zajęcia lekcyjne prowadzone są w trybie nauczania zdalnego. Pozostały jednak otwarte żłobki, przedszkola oraz klasy podstawowe od 1 do 3. Mają zapewnić opiekę nad dziećmi, aby umożliwić rodzicom pracę.
