W czasach panującej na całym świecie pandemii koronawirusa wszyscy wiemy, jak ważna jest odpowiednia higiena, w tym przede wszystkim częste i prawidłowe mycie rąk. A co z paznokciami? Uwagę na to zwróciła pielęgniarka z Australii. Kobieta postanowiła zaapelować o to, aby w obecnej sytuacji obcinać paznokcie na krótko. Dlaczego? Dlatego, że pod długimi mogą się gromadzić zarazki, bakterie, a nawet wirusy.
Jak sprawdzić, czy twoje paznokcie mają odpowiednią długość? Wystarczy nacisnąć na czubek palca. Jeśli czujesz, że dotykasz również paznokcia, to znak, że jest za długi i należy go obciąć.
We wszystkich tych instrukcjach i filmikach dotyczących prawidłowego mycia rąk, gdzie mówiono, że ma to trwać tyle, ile 20-sekundowa piosenka, nie zauważyłam, aby ktokolwiek zwracał uwagę na zbyt długie paznokcie
- żaliła się kobieta.
Australijska pielęgniarka podkreśla przy tym, że można też podczas mycia rąk, paznokcie szorować szczotką. Należy to jednak robić za każdym razem. A co zrobić, jeśli mamy sztuczne paznokcie? W obecnej sytuacji najlepiej je po prostu zdjąć. To będzie najbardziej bezpieczne i higieniczne rozwiązanie.
Co ma wspólnego obgryzanie paznokci z koronawirusem? Okazuje się, że ten częsty nawyk zwiększa ryzyko zakażenia. Obgryzanie paznokci jest jednym z najłatwiejszych sposobów zakażenia koronawirusem. Wynika to z tego, że pod paznokciami gromadzi się brud i spore ilości różnych bakterii. Ciągle dotykamy jakichś powierzchni. A te, zwłaszcza w przestrzeni publicznej, są doskonałą pożywką dla wirusów.