Pandemia koronawirusa szaleje na całym świecie, a pieniędzy na walkę z COVID-19 ciągle brakuje. W związku z tym wiele sławnych i bogatych osobistości oraz gwiazd przekazuje pokaźne sumy na walkę z wirusem. Przypomnijmy, że Dominika Kulczyk wsparła ten cel 20 milionami złotych, a swoje kilka milionów dołożył również Robert Lewandowski. Oczywiście także za oceanem gwiazdy starają się wesprzeć walkę z pandemią. Do tego grona należy Emilia Clarke, która zorganizowała charytatywną akcję.
Liczba zakażonych COVID-19 na świecie ciągle rośnie. Gwiazda "Gry o tron" postanowiła więc zebrać 250 tysięcy funtów dla organizacji charytatywnej SameYou. Aktorka zwróciła się do swoich obserwatorów, a ma ich ponad 27 milionów, o pomoc. Nagrała filmik, w którym tłumaczy swoją misję i chęć niesienia pomocy ofiarom koronawirusa:
Zwracam się do was z małą prośbą. Pomożecie mi? Bardzo proszę, abyście pomogli mi zebrać 250 tysięcy funtów dla organizacji SameYou. Pieniądze będą przekazane na walkę z COVID-19.
Aby zachęcić swoich obserwatorów do udziału w akcji, aktorka zaproponowała wspólną kolację.
Co byście powiedzieli na kolację ze mną? Oczywiście wirtualną!
Kolacja z Emilią Clarke czeka na 12. szczęśliwców, którzy zostaną wylosowani z grona darczyńców.
Akcja aktorki na ogół spotkała się z ciepłym przyjęciem, chociaż nie obyło się bez licznych głosów krytyki:
Uwielbiam pomagać ludziom i jestem bardzo szczęśliwa, że Ty także chcesz pomagać pokrzywdzonym.
Masz więcej pieniędzy niż ja. Sama mogłabyś wpłacić całą tą kwotę.
Zdajesz sobie sprawę, ile osób straciło pracę i nie wie, jak przeżyć do następnego miesiąca? A Ty, milionerka i celebrytka, prosisz ludzi o wpłaty?
Mamy jednak nadzieję, że chętnych na kolację z gwiazdą "Gry o tron" nie zabraknie, a fundacja SameYou otrzyma środki na pomoc ofiarom COVID-19.
PJA