Kasia Tusk, jak zdecydowana większość polskich gwiazd, od kilkunastu dni przebywa w domu, zgodnie z zaleceniami rządowymi. A to wszystko przez panującą obecnie na całym świecie pandemię koronawirusa.
Kasia Tusk jest jedną z najbardziej popularnych blogerek w Polsce. Córka Donalda Tuska od wielu lat z powodzeniem prowadzi bloga Makelifeeasier, na którym uchyla rąbka tajemnicy ze swojego życia. Przy okazji inspiruje też swoim stylem życia, stylizacjami, a także sposobami dbania o ciało, skórę i włosy.
Tym razem jednak Kasia Tusk postanowiła wykorzystać swoje ogromne zasięgi w internecie (na Instagramie obserwuje ją ponad 362 tysięcy ludzi) i odnieść się do pandemii koronawirusa, a dokładnie do związanych z nią ludzkich emocji.
Kasia Tusk opublikowała na swoim Instagramie zdjęcie, na którym widzimy ją uśmiechniętą i wyglądającą za okno. Jednak to nie fotografia jest tutaj najważniejsza. Blogerka swoje zdjęcie opatrzyła bowiem długim i mocno refleksyjnym wpisem, w którym odniosła się do ludzkich uczuć, związanych z panującą na świecie pandemią koronawirusa.
Staram się zawsze dzielić z wami uśmiechem, ale dziś będzie to trudniejsze niż zwykle. Blog nigdy nie był dla mnie miejscem do wylewania swoich żali. Niezależnie od problemów i różnych kryzysów, które spotykały mnie w ostatnich latach, nie pozwalałam sobie na to, aby moje złe emocje przysłoniły treści, które tu znajdowałyście. Dziś nie chodzi jednak tylko o moje mniejsze lub większe troski – wszyscy, bez wyjątku, znaleźliśmy się w trudnej sytuacji i udawanie, że nie odbija się ona na moim nastroju byłoby nie tyle oznaką siły, co przejawem ignorancji
- czytamy we wpisie Kasi Tusk, który blogerka opublikowała w swoich mediach społecznościowych.
Nie trzeba było długo czekać na reakcję fanów Kasi Tusk. Zdecydowana większość z nich solidaryzowała się z blogerką. Część z nich dzieliła się również własnymi, podobnymi doświadczeniami i przemyśleniami.
Nasi pradziadkowie i dziadkowie walczyli na wojnie. W Syrii ludzie cierpią z powodu wojny, głodu i dachu nad głową. Ogarnijcie się, bo źle nam się nie dzieje. Nikt nas na wojnę nie wysyła; przeciwnie, na kanapę. Więc wstyd by mi było narzekać...
Bardzo dobry post. Kocham takie długie posty wypełnione estetycznymi zdjęciami (zwłaszcza codzienności) i pani wpisami. Aż mi smutno jak już kończę to czytać
- czytamy w komentarzach fanów Kasi Tusk.