
Obecnie na rynku mamy dostępne najróżniejsze produkty do pielęgnacji czy stylizacji włosów. Wiele z nich potrafi zdziałać cuda, ale niestety, czasem za profesjonalne kosmetyki musimy zapłacić naprawdę sporo. Czy istnieje jakiś tańszy sposób na to, żeby nasze włosy były uniesione od nasady i lśniące? Dziś sprawdzę, czy dodając do zwykłego szamponu jeden produkt z szafki kuchennej, możemy uzyskać taki efekt.
Dodałam sodę oczyszczoną do szamponu
Soda oczyszczona ma naprawdę wiele zastosowań. W mojej kuchni głównie pojawia się przy pieczeniu, ale stosuję ją również do mycia np. wanny. Przyznam szczerze, że nigdy nie wpadłam na to, że można ją również wykorzystać przy pielęgnacji włosów.
Ostatnio moja przyjaciółka powiedziała mi, że fryzjerka poleciła jej właśnie dodanie sody oczyszczonej do szamponu. Ona była zachwycona efektem, ale ja chciałam sprawdzić to na sobie. Tym bardziej że każda z nas ma zupełnie inne włosy. Moje są rozjaśniane, a ona farbuje je na ciemno. Zobaczcie sami, jak przebiegł mój test.
Jak przygotować szampon z sodą oczyszczoną?
Przygotowanie takiej mieszanki jest naprawdę bardzo proste. Do miseczki wsypałam pół łyżeczki sody oczyszczonej (1). Rozrobiłam ją w dwóch łyżeczkach wody (2). Do tego dodałam dwie łyżeczki szamponu (3) i wszystko razem wymieszałam. Tak przygotowaną miksturę nałożyłam na mokre włosy i umyłam jak zwykle. Należy pamiętać jednak o tym, by po takim zabiegu nawilżyć włosy, także na 10 minut nałożyłam jeszcze ulubioną odżywkę. Po co? Otóż soda posiada doskonałe właściwości czyszczące, dlatego świetnie poradzi sobie z usunięciem zanieczyszczeń ze skóry głowy, ale w niektórych przypadkach może nadmiernie wysuszyć włosy. Żeby tego uniknąć, możemy właśnie po umyciu włosów nałożyć na nie odżywkę nawilżającą.
Pół łyżeczki sody oczyszczonej fot. archiwum prywatne
Soda oczyszczona z wodą fot. archiwum prywatne
Soda oczyszczona z szamponem fot. archiwum prywatne
Efekty po umyciu włosów szamponem z sodą oczyszczoną
Tuż po umyciu włosów nie odczułam jakieś szczególnej różnicy, jeśli chodzi o strukturę moich kosmyków. Nie chciałam jednak ryzykować, że soda oczyszczona wysuszy mi włosy, więc nałożyłam odżywkę, o czym wcześniej wam już wspominałam. Rozczesałam włosy bez większych problemów i wzięłam się za ich suszenie. Już po chwili widziałam znaczącą różnicę, bo moje włosy wydawały się bardziej lśniące. Efekt, który zobaczyłam na sam koniec, bardzo mnie zaskoczył. Zresztą zobaczcie sami.
Włosy przed i po umyciu szamponem z sodą oczyszczoną fot. archiwum prywatne
Na pierwszym zdjęciu moje włosy wyglądają na zniszczone i prawda jest taka, że przydałoby im się podcięcie końcówek, ale dziś nie o tym. Na drugim zdjęciu włosy są bardziej lśniące i rzeczywiście trochę bardziej uniesione od nasady. Włosy po umyciu wysuszyłam suszarką i rozczesałam, w żaden szczególny sposób ich nie układałam.
Czy będę powtarzać ten zabieg?
Prawdopodobnie tak, bo efekt mnie naprawdę zaskoczył. Nie spodziewałam się, że włosy będą wyglądać tak dobrze. Należy jednak pamiętać o kilku kwestiach, które są niezwykle ważne przy dodawaniu sody oczyszczonej do szamponu.
- Włosy nie mogą być tuż po farbowaniu, bo soda oczyszczona może wypłukać nam kolor.
- Zbyt duża ilość sody oczyszczonej dodana do szamponu może przesuszyć włosy tak, że nie będziemy w stanie ich rozczesać.
- Zabieg możemy powtarzać nie częściej niż 2 razy w miesiącu. W innym wypadku możemy osłabić sobie cebulki włosów, co spowoduje ich wypadanie.
- Ważne jest, by po zabiegu nawilżyć włosy odżywką lub maską.
Dajcie znać, czy wy do swojej pielęgnacji używacie sody oczyszczonej.