Polska ma jeden z najniższych współczynników dzietności w Europie i to właśnie dlatego partia rządząca wprowadza kolejne programy, które mają na celu poprawienie sytuacji demograficznej w kraju. 1000 plus, czyli 12 000 zł wypłacane na drugie i następne dzieci, to nowy pomysł PiS na skłonienie Polaków do powiększania rodzin.
Program 1000 plus ma być jednym z elementów Nowego Ładu. 12 tysięcy na drugie i kolejne dziecko miało zostać wprowadzone od 1 stycznia 2023 roku, jednak obóz rządzący planuje wprowadzenie dodatkowego świadczenia już od początku przyszłego roku.
Świadczenie mają otrzymać rodzice, którzy dochowają się drugiego i kolejnych dzieci. Pieniądze na nowo narodzone dziecko będą wypłacane przez rok. Z badań przytoczonych przez ministrę rodziny i polityki społecznej Marlenę Maląg wynika, że 98 procent młodych ludzi chciałoby mieć dzieci, a około 40 proc. małżeństw deklaruje chęć posiadania drugiego i trzeciego dziecka. Mimo tego w Polsce dzietność jest na bardzo niskim poziomie, a rząd jest zdania, że problemem są pieniądze.
Dla rodziców, którzy sami chcą wychowywać dzieci, korzystać z opieki niani lub babci, wprowadzamy nowy instrument - rodzinny kapitał opiekuńczy. Na początku były założenia, że będzie on obowiązywał od 2023. Jednak w wyniku rozmów z premierem decyzja ostateczna została podjęta, że świadczenie to będzie obowiązywało od 1 stycznia 2022 roku. Będziemy się tym zajmować w najbliższy poniedziałek. To świadczenie przede wszystkim dla rodziców, którzy mają drugie i kolejne dzieci między 12. a 36. miesiącem życia. Będą oni mogli skorzystać ze wsparcia 12 000 zł dowolnie wypłacanego w perspektywie 1 lub 2 lat.
Rodzice będą mogli zdecydować, czy chcą otrzymywać świadczenie w wysokości 500 zł miesięcznie przez dwa lata, czy 1000 zł miesięcznie przez rok.
Według doniesień Radia ZET pieniądze nie trafią do wszystkich rodzin wielodzietnych. W założeniach programu jest informacja, że środki z rodzinnego kapitału opiekuńczego mają przysługiwać tylko na dzieci urodzone po prowadzeniu 1000 plus w życie.