Emerytura stażowa to koncepcja prezydenta Andrzeja Dudy, która wiąże się z przechodzeniem na odpoczynek znacznie wcześniej. Taka możliwość występuje przy określonym stażu pracy. Ile musi on wynosić?
Czy wcześniejsza emerytura oznacza przywilej? Niekoniecznie. Wysokość świadczenia jest uzależniona od kwot przekazanych do Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, co wskazuje na to, że emerytura stażowa oznacza możliwość wcześniejszego skorzystania z tych środków. Na przykładzie kobiety, która przepracowała 35 lat swojego życia lub mężczyzny o 40-letnim stażu, wiemy, że mają oni kapitał uprawniający do skorzystania z emerytury minimalnej. Do tego świadczenia nie otrzymają żadnej dopłaty. Do emerytury stażowej uprawnieni będą mężczyźni w wieku 58 lat oraz 53-letnie kobiety, którzy pracowali już w wieku 18 lat. Zainteresowanie tą zmianą wzrasta, co jednocześnie wskazuje na to, że w Polsce jest dużo osób pracujących od najmłodszych lat.
Jeśli chodzi o to, czy wcześniejsze emerytury będą częścią Nowego Ładu to pojawiły się szanse, ale nie zostały potwierdzone. Stanowisko prezydenta w tej sprawie nie zostało wygłoszone ze względu na nasilenie się trzeciej fali koronawirusa.
Nad tą kwestią zastanawia się wiele osób. Jeśli emerytura stażowa obowiązywałaby od tego momentu, wynosiłaby wówczas minimalnie 1251 zł brutto (w przybliżeniu). W sytuacji, kiedy parlament uwzględni dodatkowy warunek Andrzeja Dudy (dotyczący kapitału umożliwiającego wypłatę emerytury w wysokości min. 120% minimalnej) to wówczas najniższa wcześniejsza emerytura będzie wynosiła więcej niż 1500 zł brutto. Zgromadzony kapitał jest kluczową kwestią. Skorzystanie ze wcześniejszej emerytury nie będzie obowiązkiem.