Koniec groszowych emerytur? Najniższa różni się od minimalnej o ponad tysiąc złotych

Najniższe świadczenie emerytalne obecnie wynosi 1250,88 zł. Taką kwotę w 2020 roku pobierało 310 tysięcy obywateli. Niestety, są osoby których emerytura wynosi o wiele mniej, a symboliczne grosze trafiają na ich konta. Prezeska ZUS chciałaby znaleźć na to radę.

Emerytury nadal budzą obawę wielu Polaków. Obywatele nie wiedzą, czy kwota którą otrzymają w momencie osiągnięcia wieku emerytalnego, zapewni im spokojne i dostatnie życie. Pomimo tego, że minimalna kwota emerytury została wyznaczona, zdarza się że pracodawcy nie zawsze dotrzymywali umowy i wywiązywali się ze swoich obowiązków. Niektórzy emeryci decydują się na dorobienie do emerytury i mimo osiągnięcia wieku 60, lub 65 lat, nadal aktywnie pracują. Powodem są często wydatki, na przykład kosztowne leki. Prezeska ZUS Gertruda Uścińska wypowiedziała się niedawno na temat groszowych emerytur i jednoznacznie zaznaczyła, że taka sytuacja nie powinna mieć miejsca. 

Prezeska ZUS: "Najniższa emerytura, jaką przyznał ZUS, wynosi 2 grosze"

Gertruda Uścińska udzieliła niedawno wywiadu dla jednego z portali. Wypowiedziała się na temat tzw. groszowych emerytur, które stają się coraz bardziej powszechnym zjawiskiem. Mimo ustalonej kwoty minimalnej, na konta obywateli trafiają emerytury w wysokości...zaledwie kilku groszy. Są to drastyczne przypadki, ale nie należy udawać, że ich nie ma. W wywiadzie dla "Faktu" czytamy:

Najniższa emerytura, jaką przyznał ZUS, wynosi 2 grosze. Moim zdaniem emerytury groszowe są kwestią absolutnie wymagającą zmian w polskim prawie. Obecnie wystarczy pracować jeden dzień, aby po osiągnięciu wieku emerytalnego otrzymać świadczenie

Koniec groszowych emerytur? Uścińska mówi o koniecznych reformach

Groszowe emerytury są faktem. Wynika to z niedopełnienia obowiązków przez pracodawcę, a także pewnych regulacji prawnych, wymagających reformy. Chodzi o to, że obecnie wystarczy przepracować jeden dzień, aby otrzymać "emeryturę". Naturalnie, nie wyniesie ona kwoty minimalnej, a będzie miała właśnie wartość groszową. Zdaniem Gertrudy Uścińskiej, remedium na tą sytuację może okazać się narzucenie minimalnego stażu pracy, aby emeryturę wypłacić. Może być to 5,10 lub 15 lat pracy. W ten sposób pieniądze trafiałyby do tych, którzy faktycznie przykładali się do zarobków.

Może to być 5, 10, czy 15 lat, bądź powinna być to kwestia uzbierania jakiegoś minimalnego kapitału emerytalnego

Takie zasady obowiązują w wielu krajach Unii Europejskiej.

Na jaką pomoc od Państwa mogą póki co liczyć emeryci?

Emeryci są grupą społeczną, która ma prawo skarżyć się na niskie dochody. Seniorzy wymagają nowych projektów rządowych, których celem jest poprawa sytuacji materialnej. Rząd przydzielił im m.in trzynastą emeryturę bez względu na wysokość przychodów. W listopadzie tego roku zostanie przydzielona również czternasta emerytura, która co prawda ma określony próg, ale otrzyma ją znaczna większości seniorów.