Umowa zlecenie cieszy się w ostatnim czasie dużą popularnością. Jest ona szczególnym ułatwieniem zwłaszcza dla pracodawców, którzy nie mają obowiązku przeprowadzania specjalnego kursu BHP ani udzielania urlopów swoim pracownikom. Okazuje się jednak, że tego typu umowa może być dla pracownika krzywdząca. Pozbawia go niektórych przywilejów, które zawiera umowa o pracę. A jak to się ma w kwestii emerytury? Czy możemy ją wliczyć do okresu składkowego?
Umowa zlecenie a emerytura. Na jakich zasadach działają tego typu umowy?
Umowa zlecenie jest umową cywilnoprawną, czyli nie reguluje jej Kodeks Pracy. Z jakimi konsekwencjami tego stanu rzeczy możemy się spotkać? Otóż okres zatrudnienia na umowie zlecenie nie wlicza się do naszego stażu pracy, to jest okresu, w którym pozostajemy w zatrudnieniu. Odpowiednia jego ilość zaś uprawnia nas do korzystania z różnych przywilejów pracowniczych:
- wyższego wymiaru urlopu,
- prawa do urlopu wychowawczego,
- świadczenia przedemerytalnego.
Zdarza się jednak, że umowa cywilnoprawna spełnia pewne znamiona stosunku pracy. W takich sytuacjach czas, który spędziliśmy w pracy jako zleceniobiorcy, może być wliczony w okres stażu pracy. Warto również wziąć pod uwagę fakt, że podlega ona oskładkowaniu ZUS:
- od 0,40 do 3,60 proc. ubezpieczenia wypadkowego,
- 19,52 proc. ubezpieczenia emerytalnego,
- 8 proc. ubezpieczenia rentowego,
- 9 proc. ubezpieczenia zdrowotnego.
Czy umowa zlecenie wlicza się do emerytury? O tym warto pamiętać
Emerytura obliczana jest na podstawie wysokości składek, które opłacaliśmy na przestrzeni lat. Bierze się tutaj pod uwagę zarówno składki obowiązkowe, jak i nieobowiązkowe. Warto przy tym wiedzieć, że umowa zlecenie wlicza się do okresu składkowego, a co za tym idzie, stanowi podstawę do wypłacenia emerytury. Nico inaczej wygląda sytuacja studentów do 26. roku życia, którzy aktualnie są zwolnieni z odprowadzania składek. W takim wypadku zostaje nam poddać się dobrowolnemu płaceniu składek.
